Matka i pięcioro dzieci z Miłocina zostali bez dachu nad głową. Nie mają niczego.
Dom 6-osobowej rodziny z gminy Wojciechów spłonął doszczętnie 5 grudnia. Pożar wybuchł, gdy dzieci były w szkole. Przyczyną prawdopodobnie był samozapłon kuchni węglowej.
W gaszeniu ognia wzięło udział osiem zastępów straży pożarnej. Akcja trwała blisko trzy godziny, ale niczego nie udało się uratować.
Rodzina w tej chwili potrzebuje każdej pomocy. Dzieci nie mają ubrań, artykułów szkolnych. Dla całej rodziny potrzeba także środków pierwszej potrzeby: artykułów higienicznych oraz jedzenia.
Wójt gminy Wojciechów zapowiedział umieszczenie matki z pięciorgiem dzieci w mieszkaniu zastępczym. Potencjalną odbudowę domu będzie można zacząć dopiero na wiosnę.
W tym celu uruchomiona została zrzutka.
Wszelkie dary rzeczowe można przekazywać do Ośrodka Pomocy Społecznej w Wojciechowie.