Coraz więcej dzieci boryka się z otyłością. W niektórych krajach cierpi na nią nawet 1/3 dzieci. O zdanie w tej sprawie pytamy lekarza z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka oraz mieszkańców regionu.
Czy wizyta św. Mikołaja zawsze musi oznaczać obdarowywanie dzieci słodyczami? Takie pytanie pojawia się coraz częściej, bo lekarze alarmują, że otyłość staje się epidemią XXI wieku. W niektórych krajach cierpi na nią nawet 1/3 dzieci. Czy mieszkańcy regionu dostrzegają problem?
Główne przyczyny choroby to niska aktywność fizyczna wśród dzieci, niezdrowa dieta, zbyt wysokie ceny nieprzetworzonych produktów oraz zły przykład rodziców.
Obecnie w niechlubnym rankingu dzieci z otyłością przodują kraje basenu morza śródziemnego - Grecja, Włochy, Hiszpania, Portugalia czy Malta. Wciąż jednak w okresie przedświątecznym, słodycze to jedne z najbardziej eksponowanych produktów na sklepowych półkach. Jak zjawisko ocenia Agnieszka Zachurzok - lekarz w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka?
Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia - jeśli obecne trendy się nie zmienią, to do 2025 roku z otyłością będzie borykać się ok. siedemdziesięciu milionów dzieci do piątego roku życia.