Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Łk 11,2
Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów».
A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie».
Ewangelia z komentarzem. Słowa najważniejsze rozważa Andrzej MacuraOjcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Łk 11,2
Ewangelia przypomina dziś okoliczności, w których Jezus zostawił nam modlitwę „Ojcze nasz”. W wersji Łukaszowej jest ona krótsza, ale używając wersji podanej przez ewangelistę Mateusza nazywamy ją czasem „modlitwą siedmiu próśb”. Nietrudno jednak zauważyć, że pierwsze dwie lub trzy prośby – zależnie od wersji – to tak naprawdę uwielbienie Boga. To prośby, w których wyznajemy, że On jest Panem i że dobrze dla nas będzie, jeśli i my, i cały świat jak najszybciej się o tym przekonamy i to uznamy. Zresztą prosząc Boga czy o powszedni chleb, czy o odpuszczenie grzechów, ustrzeżenie przed pokusami i wszelkim złem, też w gruncie rzeczy wielbimy Go. Wyznajemy przecież w ten sposób, że jesteśmy od Niego zależni. Bo naprawdę jesteśmy. Co mamy swojego, czego byśmy od Niego nie otrzymali?
Książka w promocyjnej cenie: