Św. Leonia Franciszka Aviat

Leonia Franciszka Aviat należy z całą pewnością do "świętych społecznie zaangażowanych". Choć była córką właściciela delikatesów, odrzuciła ofertę małżeństwa i stabilizacji, przyjmując za to szalone zaproszenie swojego duchowego kierownika, ks. Ludwika Brissona, do założenia z jego pomocą… zupełnie nowego zgromadzenia zakonnego. Takiego, które podjęłoby się posługi pośród młodych pracownic pobliskiego miasta Troyes, przeżywającego w drugiej połowie XIX wieku wielką falę migracji zarobkowej z wsi do fabryk. Leonia liczyła sobie mniej niż 21 lat, kiedy rozpoczęła organizację domu pomocy, internatu i jednocześnie miejsca formacji dla młodych pracownic wielkiego przemysłu. Musiała być kobietą niezwykłą, bo pokonała przeszkody natury organizacyjnej i finansowej oraz pociągnęła za sobą liczne współtowarzyszki. Jednak jej największym osiągnięciem – poza założeniem  Zgromadzenia Sióstr Oblatek św. Franciszka Salezego – było zburzenie wielkiego i grubego muru. Jakiego? Oddzielającego w tamtym czasie panienkę z dobrego domu – którą siostra Leonia niewątpliwie była – od prostych kobiet z ludu. Pokonać ich nieufność, znieść z pokorą uprzedzenia i wytrwale budować most ponad podziałami, który poprowadzi je do Chrystusa? Tak, zmarła 10 stycznia 1914 roku matka Leonia Franciszka Aviat, to przykład prawdziwej społecznie zaangażowanej świętości.