Był dosłownie na dnie, nie byłoby złej rzeczy, której by nie zrobił.
Tak mówi o sobie Alan Ames, który gościł w Polsce.
Ten charyzmatyczny mówca i ewangelizator od 23 lat jeździe po świecie i głosi prawdę o Bogu.
Alan Ames sam przez wiele lat był osobą żyjącą niezwykle daleko od Boga. Dziś pragnie by Bóg był w sercu każdego człowieka.
W Polsce nie jest po raz pierwszy i ma nadzieję, że jeszcze będzie głosił tu Dobrą Nowinę.