Trzeba było czekać aż 42 lata, aby pingwiny mogły wrócić do tutejszego zoo. – Wtedy warunki były skrajnie niekorzystne, przede wszystkim malutki basen. Obecnie, aby dostać osobniki, trzeba spełnić kryteria i wymagania. Powstanie basen o pojemności 220 m³ oraz budynek ze stacją uzdatniania wody. Będzie możliwość zejścia poniżej poziomu wody, aby zobaczyć jak pingwiny w niej pływają – zapowiada Jolanta Kopiec, dyrektor Śląskiego Ogrodu Zoologicznego.

O powrocie pingwinów mówił także Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego. – To też projekt społeczny. Pingwiny zadomowiły się w masowej wyobraźni ze względu na różne produkcje filmowe i bajkowe. Cieszę się, że powstała taka inicjatywa i budżet na to pozwolił – mówił.

„Ogłasza się wszem wobec i każdemu z osobna, że po usilnych staraniach i wielkim zaangażowaniu Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie oraz Zarządu Województwa Śląskiego, mając na uwadze wspólne dobro zwierząt oraz chęć rozwoju, podjęto trud budowy budynku dla pingwinów Humboldta wraz z basenem zewnętrznym” – tak brzmi fragment aktu erekcyjnego.

Pingwiny będzie można zobaczyć jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Koszt inwestycji to około 5 mln zł.