Pielęgniarek wciąż brakuje, dlatego pracują na nadgodziny – mówiła w „Rozmowie poranka” Iwona Borchulska, przewodnicząca regionu śląskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych
Pielęgniarek wciąż brakuje, dlatego pracują na nadgodziny – mówiła w „Rozmowie poranka” Iwona Borchulska. Podkreśliła jednak, że zawarte kilka miesięcy temu porozumienie pielęgniarek z ministrem zdrowia jest jak dotąd systematycznie realizowane, dlatego nie przewidują one na razie żadnego protestu.
Szefowa śląskiego oddziału i rzecznik zarządu krajowego OZZPiP wyraziła też przekonanie, że likwidowanie w szpitalach łóżek nie stanowi większego problemu, ponieważ sporo łóżek jest na co dzień niewykorzystanych. Natomiast zwróciła uwagę na to, że są szpitale, których dyrekcja deklarowała w Narodowym Funduszu Zdrowia mniej miejsc niż było w placówce w rzeczywistości, aby zmieścić się w przeliczniku liczby pielęgniarek na łóżko. W innych natomiast szpitalach – jak mówiła – bywa odwrotnie, czyli deklarowanych jest np. 50 łóżek szpitalnych, podczas gdy w rzeczywistości jest ich 30. Niektórzy pracodawcy nie powinni być szefami placówek służby zdrowia – konkludowała Iwona Borchulska.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.