Jestem przeciwny deklaracji LGBT+, nie chcę, żeby lewackie organizacje miały wpływ na wychowanie moich dzieci - stwierdził wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Według niego, deklaracja oznacza "zbytnie ideologizowanie szkoły" i narusza prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie ze swym światopoglądem.
W połowie lutego prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał deklarację LGBT+. Dokument zakłada działania w takich obszarach, jak: bezpieczeństwo, edukacja, kultura i sport, administracja, a także praca. W dziedzinie edukacji w deklaracji zapowiedziano m.in. wprowadzenie edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej w każdej szkole, uwzględniającej kwestie tożsamości psychoseksualnej i identyfikacji płciowej, zgodnej ze standardami i wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Bielan - polityk partii Porozumienie, współtworzącej Zjednoczoną Prawicę wraz z PiS i Solidarną Polską - pytany o tę deklarację we wtorek w Polsat News powiedział, że jest jej "zdecydowanie przeciwny".
"Uważam, że to jest zbytnie ideologizowanie szkoły, uważam, że ta karta narusza zapisy konstytucyjne, które mówią wyraźnie, że to rodzina wychowuje dzieci i rodzice mają prawo wychowywać dzieci zgodnie ze swoim światopoglądem" - dodał.
"Jako rodzic nie chcę, żeby tego rodzaju lewackie organizacje miały jakikolwiek wpływ na wychowanie moich dzieci. Nie pozwolę na to i myślę, że Platforma straci w ten sposób bardzo wielu centrowych wyborców, którzy nie interesują się być może na co dzień polityką, ale nie chcą dopuścić do tego, żeby ich dzieci były wychowywane przez lewicowych aktywistów" - ocenił Bielan.
Dodał, że nawet niektóre osoby związane ze środowiskiem PO, jak mecenas Roman Giertych, są krytyczne wobec podpisania przez Trzaskowskiego deklaracji LGBT+. "On jest przerażony tym, co robi Rafał Trzaskowski, i słusznie jest przerażony, bo myślę, że Platforma straci bardzo wielu rodziców, którzy nie są na tyle zacietrzewieni wobec PiS, wobec Jarosława Kaczyńskiego i Zjednoczonej Prawicy, żeby głosować wbrew własnym interesom" - powiedział Bielan.
Zdaniem Giertycha, który skomentował sprawę na swoim profilu na Facebooku, "prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski popełnił ogromny błąd, podpisując się pod tzw. deklaracją praw LGBT". Giertych ocenił, że "błąd ten ma kilka wymiarów".