Czytany dziś fragment Pierwszego Listu do Koryntian kończy Pawłową odpowiedź adresatom pisma na pytania odnoszące się do zmartwychwstania. Sprawa nie była łatwa, bo wielu chrześcijan Koryntu wprost negowało zmartwychwstanie lub rozumiało je błędnie.
Kulty misteryjne, modne w tamtym czasie, oferowały – przez udział w tajemnych rytuałach – powrót po śmierci do jakiegoś szczęścia, ale głównie dotykającego duszy, bez odniesienia do ludzkich ciał. Z kolei tradycyjne wyobrażenia, zarówno te greckie, babilońskie, jak i żydowskie, pokazywały, że losem ciał po śmierci jest Szeol, „kraina cienia śmierci”. I wobec tych przekonań, znanych i uznawanych powszechnie przez chrześcijan Koryntu, św. Paweł oznajmia rzecz totalnie nową: „To, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność”. Owa nieśmiertelność jest czymś zupełnie innym niż to, co przynosiły wierzenia kultów misteryjnych, i to, co oferowały przekonania Żydów bazujących na starszych tekstach Starego Testamentu, bez odniesienia do tego, co mówiły np. Księga Mądrości czy Księgi Machabejskie, które zaczynały pokazywać szczęście po śmierci dostępne dla ludzi wiernych Bogu i Jego prawu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.