107,6 FM

Rzecznik KEP i o. Żak o przekazaniu Papieżowi raportu fundacji "Nie lękajcie się"

Na watykański szczyt o ochronie małoletnich przybyli przedstawiciele polskiej fundacji „Nie lękajcie się”. Podczas audiencji ogólnej przekazali Papieżowi własny raport na temat wykorzystywania w polskim Kościele.

Według Fundacji, 24 polskich biskupów (w tym kilku już nieżyjących) ukrywało lub przenosiło księży-sprawców na inne placówki. Opisowi tych przypadków poświęcona jest największa część tekstu raportu, oparta niemal wyłącznie na źródłach prasowych.

Członkini Rady Fundacji, posłanka Joanna Scheuring-Wielgus podkreśliła, że „Nie Lękajcie Się" domaga się od polskiego episkopatu "stworzenia niezależnej od Kościoła Katolickiego komisji, która zajmie się przeanalizowaniem skali kościelnej pedofilii w Polsce i wypracuje rozwiązania chroniące dzieci w przyszłości; zniesienia przedawnień przestępstw seksualnych; pociągnięcia do odpowiedzialności sprawców i przełożonych, kryjących ich działania oraz Kościoła katolickiego jako instytucji; wykluczenia ze stanu kapłańskiego sprawców przestępstw seksualnych wobec dzieci oraz kryjących ich zwierzchników; zapewnienia ofiarom pełnego wglądu w akta dotyczących ich procesów kanonicznych".

"W Kościele katolickim każdy wierny może przedstawić swoją sprawę Ojcu Świętemu jako Najwyższemu Pasterzowi (por. Kodeks Prawa Kanonicznego, kan. 1417). Natomiast Stolica Apostolska ma możliwości ocenienia i zweryfikowania zgłaszanych spraw. Zgodnie z prawem kościelnym i cywilnym istnieje zasada domniemanej niewinności osoby, dopóki nie udowodni się czegoś przeciwnego. Należy jednocześnie przypomnieć, że Kościół stanowczo i zdecydowanie potępia wszelkie wykorzystywanie seksualne małoletnich w Kościele i w całym społeczeństwie" - stwierdził w oświadczeniu przekazanym przez KAI ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.

O. Adam Żak SJ, koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży z ramienia Episkopatu Polski, zaznaczył, że nie zna jeszcze treści tego raportu. Jego przekazanie Papieżowi uznał jednak za coś normalnego.

"Ten raport był już zapowiadany od jakiegoś czasu, czy to poprzez insynuacje, czy to przez wskazywanie różnych przełożonych kościelnych, biskupów, jako odpowiedzialnych rzekomych zaniedbań – powiedział Radiu Watykańskiemu o. Żak. – Jak więc poznamy raport, to będziemy się mogli do niego jakoś ustosunkować. Ale przede wszystkim chcę powiedzieć, że również przedstawiciele ofiar, które najczęściej są osobami ochrzczonymi i wiele z nich to osoby nadal wierzące, mają prawo odnieść się do najwyższego przełożonego Kościoła, czyli do Ojca Świętego. I to, że wręczono mu ten raport nie powinno budzić jakiegoś większego niepokoju. A dla nas, jeśli chodzi o Kościół w Polsce, jest to jakimś upewnieniem, że skończą się pomówienia, insynuacje, i że Papież będzie mógł zadecydować, jak zbadać prawdziwość tego raportu. A zatem sam fakt, że ten raport został dany Papieżowi, jest to przecięcie tej kampanii insynuacji, która niczemu nie służy."

Rozmawiając z Radiem Watykańskim o. Żak odniósł się również do incydentu w Gdańsku, gdzie ubiegłej nocy obalono pomnik prał. Henryka Jankowskiego, oskarżanego o wykorzystywanie nieletnich. Przyznał, że bardzo uderzył go ten akt wandalizmu, który można odbierać jako akt samosądu. „Trudno to pochwalić, jest to jednak ważny sygnał dla wszystkich, którzy są odpowiedzialni za dociekanie prawdy w sprawie oskarżeń, które padły pod adresem nieżyjącego już prał. Jankowskiego. Trzeba tu zastosować wytyczne Kościoła w Polsce, który przewidują takie przypadki. Dla dobra Kościoła, wspólnoty wierzących i dla dobra ofiar, które takie oskarżenie wnoszą, trzeba taką sprawę w sposób historyczny - a nie sądowy, bo tego już się nie da zrobić - wyjaśnić. Mam nadzieję, że odpowiednie działania wyjaśniające, zatrzymają tę dziką eskalację, której przejawem jest ten akt wandalizmu” – dodał o. Żak.

Przeczytaj również:

 

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy