Kończy się era niesprawnych pojazdów na naszych drogach. Do województwa śląskiego trafiła najbardziej nowoczesna w Polsce mobilna stacja diagnostyczna.
Mobilna stacja diagnostyczna Mateusz Kornas /Radio eM Rozłożenie stacji trwa raptem 15 minut, a inspektorom pozwala na dokładniejsze niż do tej pory sprawdzenie pojazdu - m. in. układu hamulcowego. Prezentacja stacji diagnostycznej odbyła się w Rudzie Śląskiej. Testowo kontroli została poddana, pierwsza losowo wskazana przez inspektorów ciężarówka, które jechała w kierunku Katowic. Co wykazała kontrola?
Jak dodał Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego, Aleksander Wirczyk w tym przypadku dowód rejestracyjny nie został zatrzymany. Poza ciężarówkami, szczegółowej kontroli poddawane będą również autokary, busy czy taksówki - mówi Główny Inspektor Transportu Drogowego, Alvin Gajadhur:
Stacja kosztowała 1 mln 200 tysięcy złotych, została sfinansowana ze środków wojewody i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katwoicach. Wkrótce podobne stacje trafią do wszystkich województw w Polsce.