A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, bo zbliża się wasze odkupienie. Łk 21,28
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Skoro ujrzycie Jeruzalem otoczone przez wojska, wtedy wiedzcie, że jego spustoszenie jest bliskie. Wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry; ci, którzy są w mieście, niech z niego uchodzą, a ci, co po wsiach, niech do niego nie wchodzą. Będzie to bowiem czas pomsty, aby spełniło się wszystko, co jest napisane. Biada brzemiennym i karmiącym w owe dni! Nastanie bowiem wielki ucisk na ziemi i gniew na ten naród: jedni polegną od miecza, a drugich zapędzą w niewolę między wszystkie narody. A Jeruzalem będzie deptane przez pogan, aż czasy pogan się wypełnią.
Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec huku morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z mocą i wielką chwałą. A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie».
Czytając gazety, widzę emanację zła. Patrzę na programy informacyjne, dostrzegam wojnę, zabójstwo, terroryzm, pychę, gniew, zawiść. Widzę agresję zła i zaczynam modlić się za tych, którzy cierpią. Modlę się gorąco. Czasem z nimi płaczę i płacę na konto pomocy charytatywnej. Wiem, że ceną wolności, którą obdarzył nas Bóg, jest możliwość wyboru dobra lub zła. To łączy się z odpowiedzialnością. I również dlatego, widząc grzech, poprawiam się, nabieram ducha, podnoszę pokornie głowę, bo wiem, że jestem o jedną chwilę bliżej dnia, w którym zbliża się nasze odkupienie.