Posiłek kosmonautów i tajniki kuchni molekularnej - takie atrakcje czekały na uczniów odwiedzających gliwicką szkołę.
Jest taki moment w życiu młodego człowieka, kiedy powinien pomyśleć o przyszłości. I zadać sobie pytania: Co daje mi radość? W jakim zawodzie będę się najlepiej rozwijać?
Niektórym z nich w odpowiedzi na te pytania mógł pomóc dzień otwarty, który odbył się w Zespole Szkół Zawodowych im. Janusza Korczaka w Gliwicach. Miejsce to odwiedziła młodzież ze szkół z Gliwic i Knurowa. Gości powitał dyrektor Tomasz Ocieczek, który wprowadził w czekające na nich zajęcia i zaprosił do poznania oferty szkoły.
W skład tego zespołu wchodzi: Szkoła Branżowa I stopnia nr 6, Szkoła Przysposabiającą do Pracy, IX Licem Ogólnokształcące, Szkoła Podstawowa nr 22 oraz Gliwicki Zakład Aktywności Zawodowej. Dzięki prezentacji uczniowie mogli dowiedzieć się czegoś więcej o zawodach, do których przygotowuje szkoła, takich jak np. introligator, pracownik obsługi hotelowej, mechanik samochodowy, cukiernik, kucharz, czy sprzedawca.
Zaproponowane uczestnikom spotkania zajęcia przeniosły ich w kosmiczny świat. Czekał na nich długi stół z wieloma intrygującymi przedmiotami i szeregiem błyszczących ampułek. Na scenie pojawili się naukowcy, wyjaśniając doświadczalnie różne zjawiska z fizyki i chemii, zachęcając młodzież do przewidywania wyniku doświadczenia. A zwycięzca świętował wygraną czekoladą.
Uczniowie mieli okazję poznać fascynujący świat fizyki i chemii Dariusz Postek Sporą dyskusję wywołało doświadczenie z telefonami. I pytanie, czy można rozmawiać po umieszczeniu jednego z nich w metalowym sitku i nakryciu go drugim sitkiem. Zdania były podzielone. Eksperyment pokazał, że jeśli tak zrobimy, nie będzie można porozmawiać z powodu braku zasięgu. Łatwiej jest zrozumieć fizykę, kiedy można najpierw coś zobaczyć, a potem dowiedzieć się, dlaczego tak właśnie się dzieje.
Uczniowie zostali też zaproszeni do tajemniczej kuchni molekularnej, w której przeplata się fizyka, chemia i biologia. Tam poznali suchy lód, który w normalnych warunkach nie topi się, lecz sublimuje, a w kolorowym soku pojawia się chmurka kłębiącego się dymu.
W kosmicznej kuchni uczniowie degustowali posiłek kosmonautów. W maleńkich pojemnikach znajdował się pudding z białego korzenia pietruszki. Jak się okazało smaczny i zdrowy zarazem. Można też było spróbować galaretek w kształcie serduszek. Niezwykłych, bo z zielonej herbaty i agaru, wyciągu z wodorostu. A po powrocie do bardziej realnego świata - zjeść wyśmienite mufinki upieczone przez uczniów szkoły.
Dzień otwarty był okazją do zwiedzenia różnych pracowni, biblioteki i sali rehabilitacyjnej szkoły. Odbył się w ramach trwającego od 22 do 26 października Tygodnia Nauki pt. „Odkryj świat”, podczas którego uczniowie mają okazję poznać fascynujący świat fizyki i chemii.