Homilia abp. Wiktora Skworca na pogrzebie abp. Szczepana Wesołego.
Z biegiem czasu i zebranych zasług przychodzą kościelne, państwowe i uczelniane wyróżnienia. Jan Paweł II mianuje go arcybiskupem ad personam, a nawet wyróżnia obecnością – incognito – na imieninach. Katolicki Uniwersytet Lubelski nadaje pierwszy doktorat honoris causa. A na dyplomie herb uczelni i słowa Deo et Patriae – jakby podpowiedź syntezy życia arcybiskupa Szczepana Wesołego, życia przeżytego dla Boga i Ojczyzny. Również dla tej małej ojczyzny, jaką był dla niego Śląsk i Katowice. Kiedy tylko mógł – to tu zaglądał, a nawet planował powrócić na stałe. Tu został wyróżniony tytułem honorowego obywatela miasta, tu Uniwersytet Śląski nadał mu również doktorat honorowy. Zaś 5 maja 2018 roku w Rzymie został odznaczony najwyższym orderem państwowym w Polsce: Orderem Orła Białego.
W czasie pogrzebu biskupa pielgrzyma – nie można nie przywołać wiersza C.K. Norwida o tym tytule:
I
Nad stanami jest i stanów-stan,
Jako wieża nad płaskie domy
Stercząca w chmury...
II
Wy myślicie, że i ja nie Pan,
Dlatego że dom mój ruchomy,
Z wielbłądziej skóry...
III
Przecież ja aż w nieba łonie trwam,
Gdy ono duszę mą porywa
Jak piramidę!
IV
Przecież i ja ziemi tyle mam,
Ile jej stopa ma pokrywa,
Dopokąd idę!...