Msza za zmarłą w sobotę wokalistkę Maanamu Korę została odprawiona wczoraj w kościele bł. Edwarda Detkensa w warszawskim Lasku Bielańskim. Poprzedziło ją wykonanie "Krakowskiego spleenu". Głosowi Kory towarzyszył ks. Wojciech Drozdowicz na suzafonie i Wojciech Morawski (Breakout, Perfect, Voo Voo) na bębnach.
Występ wzbudził skrajnie różne komentarze. Administrator fejsbukowej strony kościoła w lasku Bielańskim napisał: "W tym kościele żegna się podobnie wieeelu odchodzących. Często to osoby wielkie, powszechnie uznawane za prawe i szlachetne, inne to osoby też wielkie, ale z pokręconymi życiorysami, czasem upadające. Wszystkich w naszym Kościele traktuje się podobnie - z miłością."