107,6 FM

Św. Piotr Damiani

Od pucybuta do milionera. Takich rzeczy dokonują ludzie zdeterminowani na osiągnięcie sukcesu.

Od pucybuta do milionera. Takich rzeczy dokonują ludzie zdeterminowani na osiągnięcie sukcesu. Od noworodka wyrzuconego na śmietnik do reformatora Kościoła. Takich cudów dokonuje Bóg, a dzisiejszy patron jest tego najlepszym przykładem. Piotr urodził się w Rawennie w 1007 roku jako ostatnie dziecko w wielodzietnej rodzinie. Ojca nie znał, a matka po urodzeniu postanowiła go porzucić. Znalazła go domowa pomoc i oddała pod opiekę starszego rodzeństwa. Przez całe dzieciństwo Piotr pasał świnie i pewnie tak też by skończył – jako świniopas – ale… stało się inaczej. Poszedł na studia, został wykładowcą, wstąpił do  kamedułów. W 1057 roku na osobiste wezwanie papieża Piotr trafił do Rzymu, gdzie stał się doradcą Ojca Świętego w zmaganiu z kryzysem Kościoła spowodowanym schizmami, nieobyczajnością i handlem godnościami kościelnymi. Mianowany biskupem Ostii, a następnie kardynałem, Piotr służył swoją wiedzą i radą w sumie sześciu kolejnym papieżom nie licząc świeckich władców. Dużo pisał. Tak dużo, że nadano mu nawet tytuł doktora Kościoła. A wszystko to mogło się w życiu Piotra wydarzyć, bo jeden z jego braci, Damian, zobaczył w nim za młodu kogoś więcej niż świniopasa z woli pozostałego rodzeństwa. Na jego cześć Piotr przybrał imię Damiani i tak właśnie – jako św. Piotr Damiani – wspominany jest dzisiaj w Kościele.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy