Hala MORIS dziś i jutro nie służy sportowcom. Tam w tych dniach głosi się Jezusa. Hip-hopem, świadectwem, modlitwą i sakramentami.
Gimnazjalistów na kolana powaliło świadectwo ich starszego kolegi, Bęsia, czyli Łukasza Bęsia, który razem z DJ Yonasem realizuje wśród młodych program ewangelizacyjny "Nie zmarnuj swojego życia".
Zamiast wysp spowiedź
Zanin zaczynają śpiewać swoje hip-hopowe kawałki, Bęsiu zawsze opowiada swoje świadectwo. Przejmująco mówi o tym, jak w wieku 15 lat zaczął brać narkotyki, jaką rolę odegrali w jego życiu kumple, a także alkohol i melanż. Mówi o łzach mamy, akcji modlitewnej w jego intencji i o tym, jak nawrócił się w Medjugorju.
Mama obiecała mu wyjazd na Chorwację. Zareklamowała, że będą wyspy, palmy, Adriatyk... Bęsiu więc pojechał. W rezultacie zamiast na plaży znalazł się na Festiwalu Młodych w Medjugoriu. To było w 2006 r. Tam po spowiedzi i modlitwie przed Najświętszym Sakramentem przeżył swoje nawrócenie.
Od tego czasu nie wrócił do narkotyków i innych uzależnień. Dziś ma żonę i trójkę dzieci. Młodych zachęcał, by nie bali się swoich marzeń. - Ja swoje zrealizowałem w 98 proc. - przekonywał.
Gimnazjalistów w poniedziałek odwiedził też bp Adam Wodarczyk. Witając się z nimi słowami: "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus", wyjaśnił dlaczego właśnie Jezusowi należy się chwała. - Bo umarł za mnie - mówił, wskazując na krzyż. Biskup pomocniczy ze sceny modlił się również za każdego młodego zgromadzonego w hali MORIS.
We wtorek z gimnazjalistami spotkają się Muode Koty, zespół grający hip-hop, oraz Marcin Zieliński, ewangelizator, lider wspólnoty Głos Pana ze Skierniewic. W środę już w kościele św. Jadwigi Śląskiej w Chorzowie młodzi spotkają się na wspólnej Eucharystii.
Organizatorami rekolekcji są parafia św. Jadwigi Śląskiej z Chorzowa oraz Diakonia Świętej Rodziny z Katowic-Józefowca.
Zobacz nagranie z poniedziałku.
IMPULS PONIEDZIAŁEK POP
Gość Katowicki