Miejsce prawdy w mediach było głównym tematem wielkopostnego dnia skupienia dla dziennikarzy archidiecezji katowickiej.
Uczestnicy wysłuchali dwóch wystąpień: dr hab. Krzysztofa Łęckiego socjologa z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz abp. Wiktora Skworca.
- Żyjemy w świecie, w którym albo zaprzecza się istnieniu prawdy, albo wmawia się, że istnieją różne prawdy. Dotyczy to także świata mediów - podkreślił socjolog. - W społeczeństwie demokratycznym każdy może formułować własną opinię, mieć swoje zdanie. I punktem odniesienia do tych opinii nie jest już często prawda. Może nim być np. głosowanie. Co można zrobić w tak zróżnicowanym świecie, w którym prawda jest często wyśmiewana czy wręcz wykluczana z dyskursu publicznego? - pytał.
Swoje wystąpienie poparł przykładami z życia dziennikarzy. Powołał się np. na wypowiedź jednej z dziennikarek telewizji publicznej, która stwierdziła, że teraz ludzie cierpią na potrzebę obiektywizmu. Inna z kolei umieściła post na fejsbuku: „opinia publiczna nie ma żadnego pożytku z wiadomości, które są prawdziwe”.
- Czy prawda w mediach i w życiu publicznym jest w ogóle potrzebna? - pytał dr Łęcki. - Czy rzeczywiście prawda jest tak mało ciekawa i nie ma najmniejszego sensu, żeby porządkowała nasze myślenie o świecie? A może właśnie tylko prawda jest ciekawa? Tak pisał o niej Józef Mackiewicz, jeden z najwybitniejszych pisarzy XX wieku. Słowa te powtarzał często Stefan Kisielewski - dodał.