W przepłynięciu rzeki u stóp Wawelu pomogły mu morsy z całej Polski.
Już po raz dziesiąty amatorzy zimowej kąpieli w lodowatej wodzie spotkali się w Krakowie, by wziąć udział w tradycyjnym "Przeciąganiu Smoka przez Wisłę". 29 stycznia, mimo smogu i zimna, w Wiśle pływało kilkadziesiąt osób z całej Polski.
"Krakowski królewski stołeczny Smok jest naszym dobrem narodowym. Z okrutnym jaszczurem nie wystarczy walczyć, trzeba też bestię zabawiać" - zachęcali do udziały w wydarzeniu organizatorzy z Krakowskiego Klubu Morsów "Kaloryfer".