Ruszyła kampania promująca ojcostwo. - Chcemy pokazać młodym mężczyznom, że bycie tatą jest fantastyczną przygodą - mówi Katarzyna Głowacka z Fundacji Mamy i Taty.
Była kampania antyrozwodowa, promująca aktywne zaangażowanie się w wychowywanie dzieci i wielodzietność oraz przestrzegająca przed późnym macierzyństwem. Teraz przyszedł czas na społeczny spot skierowany do mężczyzn.
"Być królem albo olbrzymem, kucharzem czy lekarzem, ról jest wiele, ale ta jedna jest najfajniejsza” - zachęca lektor. 30 sekundowy spot reklamowy "Fajnie być Tatą" powstał na zlecenie Fundacji Mamy i Taty i od 6 stycznia jest emitowany w Telewizji Polskiej, telewizjach niekomercyjnych i mediach społecznościowych.
Fajnie być Tatą!
FundacjaMamyiTaty
- Chcemy zwrócić uwagę, że ojcostwo jest fantastyczną, męską przygodą. Ojciec jest tym czynnikiem w rodzinie, który zapewnia adrenalinę, który jest przygodą dla swoich dzieci - tłumaczy Katarzyna Głowacka, założycielka Fundacji Mamy i Taty.
Kampania ma być także odpowiedzią na pogłębiający się nie tylko w Polsce, ale i na Zachodzie kryzys ojcostwa spowodowany m.in. rosnącą presją konsumpcyjną czy negatywnym obrazem ojcostwa w kulturze.
Oprócz spotu reklamowego, elementem społecznej kampanii jest raport "Ojcowie
Ze zgromadzonych w raporcie danych wynika, że z roku na rok przesuwa się wiek zawierania małżeństwa. W miastach mężczyźni żenią się średnio po 30-stce, w społeczeństwach zachodnich granica ta jest jeszcze większa i sięga średnio 33 lata. Niepokojący jest także czynnik dzietności - na 10 Polek przypada 12 dzieci, co plasuje nasz kraj na jednym z ostatnich miejsc.
- Uważamy, że tak zły wskaźnik dzietności jest wynikiem współczesnej kultury. Mężczyźni z jednej strony realizują się w pracy zawodowej, ale z drugiej mają całą paletę różnych lęków przed zawieraniem stałych związków oraz posiadaniem potomstwa - mówił Marek Grabowski, prezes Fundacji Mamy i Taty.
Przygotowanie kampanii poprzedziły badania IPSOS, określające jakimi wartościami kierują się w życiu mężczyźni, czym dla nich jest rodzina oraz jakie są bariery przed jej założeniem.
- Młodzi ojcowie nie mają pozytywnego wzorca, tej roli dopiero się uczą, temu ma służyć ta kampania. Pokazać pewne role ojca, które mogą być fajne - wyjaśnia prezes.
Zdaniem pomysłodawców kampanii, niezbędna jest promocja kultury pro-rodzinnej nie tylko w mediach, a także na poziomie oświaty i edukacji. - Nie da się tego nie zauważyć, że Polska od wielu lat znajduje się w kryzysie demograficznym. Na płaszczyźnie systemowej trzeba myśleć o lepszym dostępie do rynku pracy, mieszkań, wsparciu w dostępie do edukacji dzieci, poprawie systemu opieki zdrowotnej dla kobiet w ciąży, a na poziomie korporacji uelastycznienie czasu pracy dla ojców - mówił M. Grabowski.
Fundacja Mamy i Taty powstała w 2010 r., by promować rodzinę i wartości z nią związane. - Obserwujemy coraz bardziej postępująca erozję tradycyjnych ról macierzyńskich i ojcowskich. Coraz więcej osób z lękiem podchodzi do bycia rodzicem. Fundacja jest miejscem, gdzie można odkłamywać rzeczywistość - wyjaśniła K. Głowacka.