Rząd kładzie duży nacisk, by w najbliższym czasie były realizowane projekty infrastrukturalne w północno-wschodniej Polsce - powiedziała w czwartek premier Beata Szydło. Dodała, że ten rejon Polski powinien mieć taki sam potencjał rozwojowy jak reszta kraju.
"To jest niezwykle istotne, żeby Polska Północno-Wschodnia miała taki sam potencjał rozwojowy jak pozostałe części kraju. Rząd kładzie bardzo duży nacisk na to, by projekty infrastrukturalne w tym regionie były realizowane w najbliższym czasie" - powiedziała na konferencji prasowej premier Szydło.
Jak dodała, projekty te nie tylko mają przyczynić się do rozwoju tego regionu. "Również są istotne ze względów strategicznych i bezpieczeństwa państwa" - powiedziała szefowa rządu.
Szydło poinformowała, że w ostatnich dniach Parlament Europejski przyjął raport przygotowany przez europosła PiS Tomasza Porębę, który dotyczy rozwoju infrastruktury transportowej w Europie Środkowo-Wschodniej.
"Chcę pogratulować europosłowi, dlatego że po raz pierwszy zdarzyło się w historii europarlamentu, iż raport dotyczący tego regionu Europy został przyjęty przez ponad pół tysiąca europarlamentarzystów. To jest przede wszystkim bardzo istotne dla rozwoju Polski, to są informacje, które będziemy w najbliższych latach przekuwali na konkretne projekty infrastrukturalne. Dzięki temu Polska Północno-Wschodnia, region wschodni Polski, ale również cała nasza ojczyzna będą dynamicznej i szybciej się rozwijać" - powiedziała Szydło.
Uczestniczący w konferencji europoseł Tomasz Poręba powiedział, że raport był tworzony we współpracy z Komisją Europejską. "Ponieważ w oczekiwaniu Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, a także moim, raport ma być takim strategicznym dokumentem. To ma być taka mapa drogowa, jakie korytarze drogowe, jakie drogi, jakie sieci kolejowe będą budowane w najbliższych latach ze środków UE w tej części Europy" - podkreślił.
Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk podkreślił, że przyjęcie przez Parlament Europejski raportu jest wydarzeniem, które na pewno korzystnie wpłynie na rozwój sieci komunikacyjnej w Polsce.
Jak mówił, dwa dni temu Parlament Europejski przyjął raport europosła Poręby o transporcie w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym o szlaku Via Carpathia i Rail Baltica.
"Ta decyzja, to głosowanie Parlamentu Europejskiego, pozwoli nam aplikować i wnioskować - przy okazji rewizji korytarzy komunikacyjnych - o to, aby znalazła się tam Via Carpathia. Aby znalazł się ważny dla Polski szlak komunikacyjny, który z jednej strony będzie nadzieją na ożywienie (...) wschodniej części naszego kraju, ale z drugiej strony pozwoli stworzyć w naszym kraju ten ruszt komunikacyjny" - powiedział Adamczyk.
W jego ocenie pozytywna opinia PE przełoży się korzystnie na rozwój sieci komunikacyjnej naszego kraju. "Tworzenie rusztu komunikacyjnego będzie bardzo ważną częścią wsparcia naszej gospodarki" - zaznaczył minister.
Via Carpathia to planowana międzynarodowa trasa, która przebiegać ma z Kłajpedy i Kowna na Litwie przez Białystok, Lublin, Rzeszów i słowackie Koszyce do Debreczyna na Węgrzech, a dalej do Rumunii, Bułgarii i Grecji. Via Carpathia jest dla polskiego rządu strategiczną inwestycją. Droga ta - w ocenie rządu - przyspieszy rozwój gospodarczy Polski północo-wschodniej i zwiększy bezpieczeństwo kraju.