Przypowieści o Miłosiernym Samarytaninie poświęcił papież Franciszek swoją dzisiejszą katechezę podczas audiencji ogólnej.
Komentując pytanie uczonego w Prawie o to, co należy czynić, by osiągnąć życie wieczne i przykazanie miłości Boga i bliźniego Ojciec Święty podkreślił, że każda nauka o miłości nie może ograniczać się jedynie do abstrakcyjnej teorii, ponieważ miłość angażuje całą istotę ludzką w konkretności życia.
TŁUMACZENIE:
„Nigdy nie zapominajmy: w obliczu cierpienia tak wielu ludzi wyczerpanych z głodu, przemocy i niesprawiedliwości nie możemy pozostać jedynie widzami. Lekceważenie ludzkiego cierpienia jest lekceważeniem Boga!”
Analizując postawę Samarytanina, pogardzanego żydowskiego schizmatyka papież podkreślił jego współczucie, zestrojenie jego serca z sercem samego Boga.
TŁUMACZENIE:
„W gestach i działaniach dobrego Samarytanina rozpoznajemy miłosierne działanie Boga w całej historii zbawienia. Jest to to samo współczucie, z którym nasz Pan wychodzi naprzeciw każdemu z nas: On nas nie lekceważy, zna nasze cierpienia, wie jak bardzo potrzebujemy pomocy i pociechy. Przychodzi do nas blisko i nigdy nas nie opuszcza.”
Jak zauważył papież Franciszek ta przypowieść jest wspaniałym darem dla nas wszystkich, a także zobowiązaniem. Wszyscy jesteśmy powołani, aby przebyć tę samą drogę miłosiernego Samarytanina, będącego figurą Chrystusa.