Na rodziny, które stracą dom czy mieszkanie w wyniku pożaru czy innego kataklizmu, na ofiary domowej przemocy i na wszystkich, których dotknie coś tragicznego, czekają dwa mieszkania chronione przygotowane przez miasto Jastrzębie.
Zlokalizowano je na Osiedlu 1000-lecia, w sołectwie Szeroka, kilka kilometrów od centrum Jastrzębia.
Mieszkania znajdują się w jednym bloku i mają identyczną powierzchnię (50 metrów kw.). Są też tak samo wyposażone. W każdym znajdują się dwa pokoje mieszkalne, kuchnia i łazienka. Są sprzęty kuchenne, piece, mikrofalówki i garnki. W pokojach wiszą telewizory.
- Jest po prostu domowo, skromnie, ale przyjaźnie. Musimy pamiętać, że będą tu trafiały również dzieci z rodzicami, które wymagają poczucia bezpieczeństwa. Na osiedlu są apteka, ośrodek zdrowia, szkoła, przedszkole. Jeśli będzie taka potrzeba, dzieci będą kierowane do tych placówek - wyjaśnia Teresa Jachimowska, szefowa Ośrodka Pomocy Społecznej.
W mieszkaniu będzie można przebywać maksymalnie pół roku. W tym czasie osoby w kryzysie powinny pozałatwiać swoje sprawy, wrócić do swoich środowisk albo złożyć wnioski mieszkaniowe. Pomagać w tym będą pracownicy socjalni.
Mieszkania w Szerokiej przygotowano dla osób, które zgłaszają się do Punktu Interwencji Kryzysowej, a które z różnych przyczyn nie mogą dalej przebywać w swoim mieszkaniu. Punkt Interwencji Kryzysowej mieści się w budynku Ośrodka Pomocy Społecznej w pokojach 27A, 27B i 27C. Czynny jest od poniedziałku do piątku od 7.30 do 20.00.
Dodajmy, że ostatnio w Jastrzębiu oddano również do użytku mieszkanie chronione dla osób niepełnosprawnych przy ulicy Szarych Szeregów. Lokatorzy będą uczyć się codzienności, począwszy od podstawowych czynności, takich jak higiena, aż po kwestie spędzania wolnego czasu.
- Mieszkańcy mieszkania treningowego chronionego będą przebywać w nim od poniedziałku do piątku, oczywiście również w nocy. Pierwszą grupą, którą bierzemy pod uwagę, są uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej. W godzinach pracy WTZ będą oni przebywać w placówce, a potem przyjeżdżać tutaj i tu spać, i zaczynać dzień - wyjaśnia Teresa Jachimowska.