W Kaplicy Sykstyńskiej Franciszek udzielił chrztu 21 dzieciom pracowników Stolicy Apostolskiej. W homilii zaapelował do rodziców i chrzestnych, by nie zaniedbywali religijnego wychowania dzieci, tak aby umiały się przeżegać, składać ręce do modlitwy i odmawiać pacierz.
Papież podkreślił, że te proste gesty będą im towarzyszyć przez całe życie. „Czyńcie to od samego początku, spontanicznie i radośnie, aby wiedziały, że modlitwa jest czymś pięknym i radosnym”.
Franciszek zaznaczył, że Pan Bóg kieruje dziś do tych nowo ochrzczonych dzieci te same słowa, które wypowiedział nad Jezusem w dniu Jego chrztu w Jordanie: Ty jesteś mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie. „Do każdego z tych dzieci Bóg mówi dziś: Jesteś moim dzieckiem, kocham cię, jesteś moją radością” – powiedział Papież.
Nie pozbawiajcie dzieci prostych gestów wiary
Ojciec Święty przypomniał, że podczas chrztu rodzice i chrzestni zobowiązują się do wspierania tych dzieci na drodze chrześcijańskiego życia. „Zacznijcie to robić już teraz – zaapelował – prostymi gestami: przeżegnaniem się, złożonymi rękoma, pacierzem, którego również i wy nauczyliście się w dzieciństwie od waszych rodziców. Zauważmy, że w Ewangelii Ojciec przemawia do Jezusa właśnie podczas modlitwy. Nie pozbawiajcie ich tych gestów, będą im towarzyszyć przez całe życie. Uczcie ich tego od najmłodszych lat, spontanicznie i z radością, aby wiedziały, że modlitwa jest czymś pięknym i radosnym”.
Matka karmiąca dziecko to najpiękniejsza szopka
Papież zauważył, że dzisiejsza Ewangelia - w której jest mowa o otwartym niebie, gołębicy Ducha Świętego, głosie Boga Ojca - zachęca nas do przeżywania tej uroczystości chrztu z radością, w sposób prosty i spontaniczny. Podkreślił, że dziś nawet płacz małych dzieci jest słodki w uszach Boga. A jeśli są głodne – mówił Franciszek – niech matki nie wahają się je nakarmić. Żadna szopka nie jest tak piękna, jak matka, która karmi piersią swoje dziecko – dodał Ojciec Święty.