Europa przechodzi przyspieszony kurs zdrowego rozsądku w polityce imigracyjnej. W ławach szkolnych zasiadają dotychczasowi „antyrasiści”, słuchający z uwagą wykładów niedawnych „faszystów”.
Orbán miał rację. Merkel zgubą Europy. Byliśmy naiwni. W tych trzech hasłach zawiera się proces przebudzenia sporej części elit, dla których jeszcze niedawno wskazywanie różnicy między uchodźcami wojennymi, imigrantami zarobkowo-zasiłkowymi i terrorystami było przejawem rasizmu i ksenofobii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.