Kogo nie zobaczymy w nowym parlamencie? Jest kilka wielkich niespodzianek.
Patryk Matyjaszczyk / CC 3.0 Jan Bury, szef podkarpackich struktur PSL. Prawdopodobnie również on nie dostał się do Sejmu, pomimo że miał 1. miejsce na rzeszowskiej liście PSL. Zdobył jednak tylko 5293 głosy. Dla niego przegrane wybory oznaczają pożegnanie z immunitetem, którym zasłaniał się w ostatnich miesiącach przed prokuraturą. Byłego posła czekają teraz prawdopodobnie perypetie sądowe. Prokuratura chce mu postawić zarzuty z art. 231 kodeksu karnego, czyli przekroczenie uprawnień. Te same zarzuty grożą szefowi NIK Krzysztofowi Kwiatkowskiemu (PO). Chodzi o ustawianie konkursów na szefów regionalnych oddziałów NIK.