Komisja zebrała materiał dokumentujący "niewłaściwe zachowania" szefa "Faktów". Są na tyle mocne, że Durczok nie ma szans na powrót do programu - donosi "Gazeta Wyborcza" powołując się na informatorów z redakcji TVN.
Działająca przez dwa tygodnie wewnętrzna komisja TVN przesłuchała ok 30 osób. Ostatnim przesłuchanym był sam szef Faktów i posądzony o mobbing i molestowanie seksualne dziennikarek Kamil Durczok. Wyniki prac komisji mają być opublikowane na początku tygodnia, jednak nie podano dokładnego terminu.
Ze źródeł zbliżonych do szefa "Faktów" wynika, że zebrano mocny materiał obciążający Durczoka. Dotyczy on jednak przede wszystkim mobbingu, nie zaś molestowania - podaje poniedziałkowa "Gazeta Wyborcza".