Dziś 100. rocznica męczeńskiej śmierci 17-latki spod Tarnowa. Oddała życie broniąc czystości.
Dogaduje się z rówieśnikami
To naturalne, że do Zabawy przyjeżdżają ludzie młodzi, gdyż, jak mówią tutejsi duszpasterze, potrafią dogadać się ze swoją rówieśnicą, a ona z nimi. Męczennica z Wał Rudy jest patronką KSM i Ruchu Czystych Serc, w diecezji tarnowskiej Szkolnych Kół Caritas, a także przygotowań do Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się za dwa lata w Krakowie. Co roku po rekolekcjach, organizowanych w Zabawie, około 300 młodych składa przyrzeczenia dochowania czystości do chwili zawarcia małżeństwa.
Coraz bardziej popularny staje się także "Pierścień Karoliny", który zaczynają nosić osoby, składające przyrzeczenie czystości. Jest on robiony na zamówienie w dwóch wersjach - sygnetów dla mężczyzn i pierścionków dla kobiet.
Karolina będzie też patronką polskiej młodzieży. Ks. Kucharski uważa, że wiejska dziewczyna wspaniale uzupełnia się ze św. Stanisławem Kostką, który był synem potężnego rodu. Jest przekonany, że kult św. Stanisława ożywi się dzięki Karolinie. Stanowią piękną parę - on z pałacu, ona spod strzechy i obydwoje są fajni i pokazują, że można być wspaniałym człowiekiem, niezależnie od stanu konta.
Zdaniem asystenta generalnego KSM historia dziewczyny z podtarnowskiej wioski powinna być wzorem dla dziewcząt, ale i dla chłopców. - Jeżeli młodzież odrzuca autorytety, pokazujmy im wzory - mówi ks. Kucharski. - Ona jest pięknym wzorem dziewczyny i młodej kobiety, ale mężczyźni wokół niej zawiedli na całej linii. Morderca, co oczywiste, ale także jej własny ojciec, który się przeraził pogróżek, chłopcy ze wsi, którzy widzieli, jak szamocze się z rosyjskim sołdatem i nie zareagowali, są negatywnymi bohaterami w tej tragicznej historii.
W tym roku po raz piąty młodzi pielgrzymi przyjadą do Zabawy żeby uczestniczyć w Miasteczku Modlitewnym, organizowanym w okolicach narodzin Karoliny. Rekolekcjonista i opiekun duchowy Miasteczka ks. Piotr Adamczyk mówi, że młodzi odczuwają potrzebę formacji i zauważyli, że ich rówieśnica może nauczyć ich także modlitwy. - Ta święta ma charyzmat przyciągania ludzi - mówi ks. Adamczyk. Młodzi przeżywają każdy dzień rekolekcji tak, jak Karolina - wstają ze wschodem słońca, modlą się cały dzień. Uczestniczą w nocnej adoracji, w nocy idą na Drogę Krzyżową z pochodniami. Uczą się modlitwy, mówią o potrzebie przebaczenia, rozważają słowa św. Pawła, że już "nie ja żyję, ale żyje we mnie Chrystus".