MSZ opublikuje dziś dotychczas tajne depesze w sprawie spotkania Helmuta Kohla i Tadeusza Mazowieckiego, do którego doszło w Krzyżowej 25 lat temu. W jednej z nich czytamy, że Polska nie chciała zjednoczenia NRD i RFN.
Po spotkaniu obie strony złożyły oświadczenie o nienaruszalności granic. Z depesz, do których dotarła wcześniej "Rzeczpospolita" wynika jednak, że mimo zapewnień, ówczesny szef MSZ, Krzysztof Skubiszewski, pisał do dyplomatów: „nie kwestionujemy prawa jakiegokolwiek narodu do samostanowienia. Zjednoczenie dwóch państw niemieckich wykraczałoby jednak poza to prawo”. Przekonywał też, że Polska popiera demokratyczne przemiany w NRD, ale przywrócenie jedności Niemiec nie leży w jej interesie.
Rozmowy w Krzyżowej dotyczyły też spraw gospodarczych. Z szyfrogramów wynika, że Mazowiecki zachęcał Kohla do zdjęcia „pętli zadłużenia” z Polski. Ubolewano też, że RFN stanowczo odmówiło rozmów na temat odszkodowań dla Polaków poszkodowanych przez III Rzeszę.
Według informacji MSZ, polsko-niemieckie spotkanie początkowo nie wniosło przełomu we wzajemnych relacjach.
Spotkanie w Krzyżowej miało miejsce 12 listopada 1989 roku. Doszło wówczas do symbolicznego gestu pojednania polsko-niemieckiego. Za taki uznano znak pokoju, przekazany wówczas przez pierwszego premiera wolnej Polski, Tadeusza Mazowieckiego i kanclerza Niemiec Helmuta Kohla.
Miejsce spotkania było symboliczne. Krzyżowa była bowiem w czasie II wojny światowej siedzibą jednego z ruchów oporu wobec nazizmu, tzw. Kręgu z Krzyżowej, skupionego wobec Jamesa von Moltke.