Ponad 1.600 mieszkań dla ofiar tajfunu Yolanda oddała już do użytku filipińska Caritas.
Są to domy lub nawet całe kompleksy mieszkalne, wybudowane ze środków pomocowych tej organizacji w dziewięciu najbardziej dotkniętych żywiołem prowincjach kościelnych. Do końca roku ma ich być łącznie blisko trzy tysiące.
Prawie rok po przejściu kataklizmu, który zdewastował znaczne połacie Filipin, w całym kraju trwa odbudowa nie tylko mieszkań, ale także reszty zniszczonej infrastruktury. Organizacje katolickie wspierają m.in. przywrócenie do funkcjonowania 38 zrównanych z ziemią kościołów i kaplic. Najpilniejsza jednak wydaje się rekonstrukcja budynków mieszkalnych. „Na początku było to bardzo trudne, ale raz dobrze opracowany system sprawił, że teraz zadanie to jest znacznie łatwiejsze” – powiedział ks. Edu Gariguez, sekretarz wykonawczy krajowego sekretariatu ds. działań społecznych filipińskiej Caritas (NASSA).
Duchowny uważa, że sukcesywnie oddawane do zamieszkania budynki to konkretna odpowiedź Kościoła na potrzeby ludności spowodowane kataklizmem. „To są trwałe konstrukcje, a nie domy tymczasowe, które na pewno byłoby o wiele łatwiej zbudować” – podkreśla ks. Gariguez. Dodaje też, że niestety wiele osób przesiedlonych po tajfunie wciąż nie otrzymało obiecanych przez rząd odszkodowań. Ubiegłoroczny kataklizm dotknął 11 mln ludzi, z czego ponad 6 tys. poniosło śmierć. Koszty przywrócenia infrastruktury materialnej do pełnej funkcjonalności szacuje się na 8 mld dolarów.