107,6 FM
Wyszukano wyników: 310
75 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim
75 lat temu, 19 kwietnia 1943 r., żydowscy bojownicy z ŻOB i ŻZW stawili zbrojny opór oddziałom niemieckim, które przystąpiły do likwidacji warszawskiego getta. "Są takie piękne słowa: godność, człowieczeństwo. Tego broniliśmy" - mówił o podjętej wtedy walce Marek Edelman, jeden z przywódców powstania.
"Są takie piękne słowa: godność, człowieczeństwo. Tego broniliśmy"
74 lata temu, 19 kwietnia 1943 r. żydowscy bojownicy z ŻOB i ŻZW stawili zbrojny opór oddziałom niemieckim, które przystąpiły do likwidacji warszawskiego getta. "Są takie piękne słowa: godność, człowieczeństwo. Tego broniliśmy" - mówił o podjętej wtedy walce Marek Edelman, jeden z przywódców powstania.
Żołnierze "Bartka" ginęli na Scharfenbergu jak w Katyniu...
Rodziny partyzantów Narodowych Sił Zbrojnych ze zgrupowania mjr. Henryka Flamego "Bartka", największej w tej części kraju antykomunistycznej zbrojnej formacji, wspominając zbrodnię popełnioną na ich bliskich, od lat spotykają się na modlitwie w Barucie. Od kilku lat we wrześniu uroczystości odbywają się też w Starym Grodkowie, gdzie udało się znaleźć i zidentyfikować szczątki pierwszych ofiar. Kolejne miejsce masowej egzekucji ustalono niedawno: to dawny Scharfenberg koło Malerzowic.
Tysiące świątecznych paczek dotarły do ubogich, bezdomnych i samotnych
W tym roku, z powodu pandemii, osoby bezdomne, ubogie, samotne nie będa mogły, jak co roku, zasiąść do wspólnego stołu podczas przygotowanych dla nich tradycyjnych śniadań wielkanocnych. Nie znaczy to, że o nich zapomniano - tysiące potrzebujących otrzymało świąteczne paczki lub tradycyjne potrawy na wynos, przygotowane przez diecezjalne Caritas, zakony lub z inicjatywy świeckich, w tym licznych wolontariuszy.
Cuda we Francji, czyli czy możesz zrobić nam pizzę w imię Jezusa...
Wziął ze sobą Pismo Święte, szczoteczkę do zębów i bieliznę na zmianę. Tak poszedł na ulice, by mówić o Jezusie. Cuda, jakich stał się świadkiem, pokazują, że Bóg działa tu i teraz. Takie doświadczenie ma Bartek Jełowicki ze wspólnoty neokatechumenatu, który od kilku lat ze swą rodziną jest posłany, by żyć wśród Francuzów i dawać świadectwo.
