Ruda Śląska w ciekawy sposób walczy z pływaniem na dzikich kąpieliskach. Już po raz siedemnasty straż miejska wydaje 'Mandaty Zaufania' dla osób które przyłapie na nielegalnej kąpieli.
Siedemnasta odsłona 'Mandatów Zaufania” trwa w Rudzie Śląskiej. Strażnicy miejscy przez całe wakacje patrolują dzikie kąpieliska i rozdają pływającym w nich nietypowe pouczenia.
Choć słowo mandat kojarzy się negatywnie, to jednak tym razem z pouczeniem idzie w parze pewna wakacyjna oferta. Mówi Aleksandra Poloczek, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rudzie Śląskiej:
Mandat zaufania to zarazem bilet wstępu na strzeżone, odkryte kąpielisko w Rudzie Śląskiej. Nie wolno jednak tego przywileju nadużywać – przy drugim zatrzymaniu na pływających będzie czekał już prawdziwy mandat w wysokości 200 złotych.
Celem akcji jest przeciwdziałanie utonięciom, które często zdarzają się właśnie na nieprzeznaczonych do pływania zbiornikach. Mówi komendant Straży Miejskiej, Marek Partuś:
O innym zagrożeniu mówi Adam Nowak z Urzędu Miasta:
Akcja Mandat Zaufania jest odpowiedzią na liczne utonięcia na nielegalnych kąpieliskach. W tym roku strażnicy wydali już 30 takich pouczeń.