Jak ustalili dziennikarze RMF FM, rząd wycofuje się ze zmian ws. kwarantanny dla osób, które miały kontakt z zakażonymi wariantem Delta. Wczoraj rzecznik MZ podał, że takie osoby kierowane będą na obowiązkową kwarantannę nawet, jeśli zostały w pełni zaszczepione.
Wczoraj rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował, że Sanepid zapobiegawczo kieruje wszystkich z kontaktu z osobą zakażoną wariantem Delta na kwarantannę, bez względu na to, czy ta osoba ma zaszczepienie dwoma dawkami, bądź jedną Johnson & Johnson. "Tutaj staramy się dmuchać na zimne i służby sanitarne dmuchają na zimne, kierując wszystkich z kontaktu na kwarantannę" - powiedział Andrusiewicz.
Jednak już dziś, we wtorek, Andrusiewicz wycofał się z tego:
- Kwarantanna dla osób zaszczepionych nie jest potrzebna, nawet jeśli miały kontakt z wariantem Delta. Szczepionki, które mamy w Polsce, są w pełni skuteczne - powiedział rzecznik MZ.
Zobacz też: Andrusiewicz: wszystkich z kontaktu z osobą zakażoną wariantem Delta Sanepid kieruje na kwarantannę
Pomysł wywołał falę krytyki, także ze strony przedstawicieli służby zdrowia.
Nie należy karać zaszczepionych, tylko trafić do niezaszczepionych - napisała wczoraj na Twitterze Matylda Kłudkowska, Wiceprezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych.
Polacy z wielu, często irracjonalnych powodów nie chcą się szczepić. Grozi nam czwarta fala. Co robi rząd? Postanowił ukarać kwarantanną po kontakcie z zakażonym wariantem delta osoby zaszczepione. Nie, nie należy karać zaszczepionych, tylko trafić do niezaszczepionych. Tyle.
— Matylda Kłudkowska (@KludkowskaM) 5 lipca 2021
Podobne zdanie ma dr Jakub Kosikowski, dawny przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL.
Jest w PL grupa osób, która nie szczepiła się z powodów medycznych
— Jakub Kosikowski (@kosik_md) 5 lipca 2021
Szczepili się bo chcieli nie tracić pracy, szkoły, podróży przez kwaratannę
Nie ważna była motywacja, chronili tym samym siebie i innych wokół
Teraz stracili motywacje do szczepienia
Dla mnie to zła decyzja
Dziś RMF FM poinformował, że rząd postanowił zmienić kontrowersyjną decyzję. Od dziś osoby, które miały kontakt z chorym na COVID zarażonym wariantem Delta, będą objęte telefonicznym nadzorem.
"Będzie kontakt stały z sanepidu. Jak się czujemy i czy nic nam nie dolega. Taki kontakt telefoniczny w pełni wystarczy" - zaznacza w rozmowie z RMF FM Wojciech Andrusiewicz z ministerstwa zdrowia. I jak dodaje: nie będzie przymusowej kwarantanny.