Beskidy. "Mamy dość". Wiślański Skipass chce się otworzyć na turystów i na narciarzy

Branża turystyczna chce też, aby decyzje ich dotyczące były z nimi konsultowane. Janusz Tyszkowski z Wiślańskiego Skipasu skupiającego właścicieli wyciągów przedstawił sytuację, w jakiej obecnie znajdują się przedsiębiorcy:

Według Wiślańskiej Organizacji Turystycznej 85 procent mieszkańców Szczyrku, Wisły, Ustronia i okolic  żyje z turystyki - obecnie nie zarabiając nawet na utrzymanie infrastruktury i swojej działalności.

Przedstawiciele branży turystycznej z Beskidów dopuszczają otwarcie wyciągów, pensjonatów i restauracji  mimo obostrzeń. Żądają  informacji dotyczących pomocy finansowej od państwa, zmniejszenia obostrzeń wprowadzonych w związku z walką z pandemią:

Wicepremier Jarosław Gowin podczas konferencji oznajmił że rząd uruchamia wsparcie dla gmin górskich. Rząd będzie refinansować 80 proc. kosztów  umorzenia podatków od nieruchomości samorządom. Druga forma pomocy to środki na inwestycje związane z branżą turystyczną Na ten cel rząd przeznaczy ponad 700 mln zł.

Przedsiębiorcy rozważają otwarcie się po 17 stycznia bez względu na decyzje rządu.