Katowice. Międzyuczelniana inauguracja roku akademickiego 2020/21. Słowo metropolity katowickiego

W odczytanym podczas liturgii przesłaniu abp Wiktor Skworc nawiązał do czasu lockdownu i słów papieża Franciszka w czasie pamiętnego nabożeństwa na placu przed bazyliką św. Piotra w Rzymie (27 marca 2020 r.). Wówczas Ojciec Święty porównywał czas pandemii do ewangelicznej burzy na jeziorze. "Wraz z burzą opadła maska tych stereotypów, za pomocą których ukrywaliśmy nasze „ego”, stale się martwiąc o własny obraz. Po raz kolejny odkryto tę (błogosławioną) wspólną przynależność, od której nie możemy uciec: przynależność jako braci” - czytamy w przesłaniu.

- Dzięki wspólnocie losowej zagrożonych odkryliśmy na nowo tę przynależność. Współdziałając, pokonywaliśmy wiele trudności i przeciwności, jakie dotknęły całe społeczeństwo, w tym również świat akademicki - podkreśla arcybiskup. W oczytanym słowie zwraca też uwagę na to, że nastąpiła nagła zmiana systemu nauczania ze stacjonarnego na zdalny oraz, przewidziana kadencyjnością urzędów i funkcji, wymiana zespołów kierowniczych na wyższych uczelniach.

Hierarcha wyraził też wdzięczność dotychczasowym Rektorom i ich Współpracownikom za „pracę i znojny trud”, a nowym władzom śląskich uczelni pogratulował zaufania społeczności akademickiej i życzył wytrwałości w realizacji zamierzeń.

Wszystkim – całej Kadrze Profesorskiej oraz Studentom – zadedykował słowa najnowszej encykliki papieża Franciszka „Fratelli tutti”, podpisanej w Asyżu w dniu 3 października br., noszącej podtytuł „O braterstwie i przyjaźni społecznej”. „Istnieje dziś przekonanie, że niezależnie od specjalistycznych osiągnięć naukowych, konieczna jest komunikacja między dyscyplinami, ponieważ rzeczywistość jest jedna, choć można do niej podchodzić z różnych perspektyw i przy użyciu różnych metodologii" - brzmi fragment cytowanego punktu papieskiej encykliki.

- Budować wspólnie – niech ten imperatyw płynący z nauczania Kościoła towarzyszy nam wszystkim w nowym roku akademickim, bo tylko wspólnie

i wspólnotowo można zwyciężać zagrożenia i budować przyszłość w bliższej i dalszej perspektywie - wskazywał w przesłaniu hierarcha. - Módlmy się, aby omijały nas – jak ujmuje to papież Franciszek – „wirus egoizmu” i „pogaństwo obojętności” - dodawał.

Hierarcha całej społeczności akademickiej życzył, by w nowym roku akademickim towarzyszyła im Boża pomoc i łaska. Wykładowcom i studentom udzielił także pasterskiego błogosławieństwa.

W homilii bp Adam Wodarczyk mówił, że na ucztę, będącą obrazem zbawienia zaprasza człowieka hojny i niestrudzony Bóg. Zwrócił uwagę, że samo wezwanie do królestwa Bożego nie jest gwarancją jego zdobycia: „nie wystarczy uznać, że Jezus jest Chrystusem i zapoznać się z Jego nauką, trzeba jeszcze spełniać wolę Bożą, którą On głosi”. – Jako wyznawcy Chrystusa jesteśmy wezwani do tego, aby wnieść własny wkład, odpowiednią szatę – osobisty wysiłek przygotowania się do uczty, aby osiągnąć królestwo niebieskie potrzeba Bożego zaproszenia oraz własnego zaangażowania - podkreślił.

Bp Wodarczyk mówił, że dla świata akademickiego – profesorów i studentów – ta ewangeliczna przypowieść o uczcie weselnej jest zachętą do odpowiedzi na zaproszenie do udziału we wspólnocie z Bogiem; przestrogą przed obojętnością wobec Boga i wezwaniem do udziału w Eucharystii będącej zapowiedzią wiecznego trwania w miłosnej wspólnocie z Bogiem. Jako przykład do naśladowania wskazał bł. Carla Acutisa, wyniesionego wczoraj na ołtarze 15-latka z Włoch, który nie wyobrażał sobie życia bez Eucharystii.

Międzyuczelniana Inauguracja Roku Akademickiego każdego roku odbywa się w kościele akademickim p.w. św. Maksymiliana Kolbe w Katowicach, czyli w krypcie katowickiej katedry. Rokrocznie mszy św. przewodniczył abp Wiktor Skworc. W tym roku metropolita katowicki z powodu infekcji i związanej z nią izolacji nie mógł osobiście w niej uczestniczyć.

Uroczystej mszy św. przewodniczył bp Adam Wodarczyk. Liturgia była transmitowana w Internecie. Podczas uroczystości - tradycyjnie - wręczono doroczną nagrodę "Lux ex Silesia", czyli "Światło ze Śląska". W tym roku trafiła w ręce folklorystki i etnolożki, prof. Doroty Simonides.