Mimo pandemii i ograniczeń małżonkowie świętowali rocznice ślubu. Mszę św. sprawował w ich intencji abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki oraz biskupi pomocniczy: bp Marek Szkudło oraz bp Grzegorz Olszowski.
Zwracając się do zgromadzonych w katedrze małżonków, abp Wiktor Skworc podkreślił, że rodzina od zawsze pełni funkcję szkoły przygotowującej do pełnego życia w społeczeństwie. Ta nauka ma wielowymiarowy aspekt, ponieważ można mówić np. o szkole komunikacji. Słowa, jakimi się posługujemy są nam dane w rodzinach. – Drodzy Małżonkowie – jubilaci jesteście wobec dzieci i wnuków nauczycielami i mistrzami komunikacji! Z własnego doświadczenia dobrze wiecie i możecie dać o tym świadectwo, że w rodzinie istnieje zdolność, aby nawzajem się objąć, wspierać, towarzyszyć sobie nawzajem, odczytać spojrzenia i milczenie, wspólnie się śmiać i płakać, co pozwala nam zrozumieć czym jest naprawdę komunikacja: odkrywanie więzi i budowanie bliskości – mówił metropolita katowicki.
Odnosząc się do sytuacji pandemii, abp Skworc zauważył, że boleśnie obnażone problemy wspólnego życia na małej przestrzeni wymuszonej izolacją, to prawdziwa szkoła przebaczania. – W poczuciu realizmu stwierdzamy, że trudno o rodzinę idealną. Z drugiej strony nie wolno nam bać się niedoskonałości, kruchości, a nawet konfliktów; trzeba się nauczyć stawiania im czoła w sposób konstruktywny. Dlatego rodzina, w której, pomimo jej ograniczeń i grzechów, istnieje wzajemna miłość, staje się szkołą przebaczenia. Przebaczenie jest dynamiką komunikacji, takiej komunikacji, która poprzez skruchę wyrażoną i przyjętą, możne ponownie nawiązać więzi i sprawić, by one się rozwijały. Dziecko, które uczy się w rodzinie słuchać innych, mówić w sposób pełen szacunku, wyrażając swój punkt widzenia i nie negując spojrzenia innych, będzie w społeczeństwie budowniczym dialogu i pojednania. A takich budowniczych nam trzeba, kształtowanych w kulturowym kodzie naszej górnośląskiej ojcowizny, w stabilnych rodzinach – przekonywał metropolita.
Dziękując za świadectwo, jakie dają swoim wspólnym życiem, abp Wiktor Skworc przypomniał małżonkom, jak ważne jest ono dla całego społeczeństwa. – Należycie do pokolenia semper fidelis! Zawsze wiernych ślubom małżeńskim i zobowiązaniom płynącym ze chrztu św. W ten sposób codzienna wierność staje się apostolstwem i świadectwem całego życia, za które wam dziś dziękujemy – powiedział.
Jubileusze małżeńskie według planów miały być mocnym otwarciem Metropolitalnego Święta Rodziny w archidiecezji katowickiej. – W tej niecodziennej sytuacji, niezwykle proroczym okazało się tegoroczne hasło MŚR: „Rodzina przestrzenią spotkania”. Stała się nią zwłaszcza w okresie izolacji, kwarantanny, społecznego dystansu i innych nadzwyczajnych działań, wskazywanych, jako droga wyjścia z epidemiologicznego kryzysu. Niejako z dnia na dzień mogliśmy doświadczyć, jak pojemne są nasze, nawet małe mieszkania w dużych blokach, zamieszkałe przez małżeństwa i rodziny, przez wiele komunikujących się ze sobą osób – zauważył abp Skworc.
Na zakończenie Eucharystii małżonkowie otrzymali indywidualne błogosławieństwo udzielane przez metropolitę i biskupów pomocniczych. Wśród par, które do niego przystąpiły, byli Monika i Piotr z córką Natalią. – Jesteśmy pierwszy raz od dłuższego czasu na niedzielnej Mszy św. w kościele. Za tydzień mam termin rozwiązania i dlatego zależało mi bardzo, żeby tu być, tak fizycznie. Błogosławieństwo było dla nas bardzo ważnym momentem – tłumaczyła Monika. – W tym czasie staramy się mocniej razem trzymać – dodawał Piotr.