Na Ukrainie wykryto pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem - poinformował we wtorek tymczasowy szef centrum zdrowia społecznego Ihor Kuzin. Zakażony mężczyzna przyjechał na Ukrainę z Włoch przez Rumunię.
"Dzisiaj na Ukrainie potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa" - powiedział na briefingu w Kijowie Laszko, który jest też głównym lekarzem sanitarnym Ukrainy. Dodał, że ministerstwo zwróciło się do osób, z którymi miał kontakt zakażony. Zaznaczył, że krąg tych osób jest "niewielki".
Tymczasowy szef centrum zdrowia społecznego Ihor Kuzin przekazał agencji Reutera, że zakażony mężczyzna przyjechał na Ukrainę z Włoch przez Rumunię.
W niedzielę Laszko informował, że w Czerniowcach jest przypadek podejrzenia zakażenia koronawirusem. Zakażony mężczyzna podróżował po Włoszech razem z żoną. Po powrocie oboje poddali się izolacji w domu i po dwóch dniach, 28 lutego, u mężczyzny zaobserwowano objawy zakażenia. Następnego dnia trafił do szpitala w obwodzie czerniowickim.
Interfax-Ukraina informuje, że u żony nie zaobserwowano dotąd żadnych objawów zakażenia.
Wiceminister zdrowia wskazał, że wszystkie materiały i próbki zostały dodatkowo przekazane do laboratorium Światowej Organizacji Zdrowia.
Władze zapewniają, że wszystkie osoby ewakuowane z chińskiego miasta Wuhan, centrum epidemii koronawirusa, do miejscowości Nowy Sanżary w obwodzie połtawskim są zdrowe. Na Ukrainę ewakuowano w lutym 45 Ukraińców i 27 obcokrajowców, w tym dzieci.
Wywołujący groźne zapalenie płuc koronawirus pojawił się w grudniu w mieście Wuhan w środkowych Chinach i do tej pory rozprzestrzenił się na ok. 60 krajów. Koronawirus zabił dotąd ponad 3 tys. osób, w zdecydowanej większości w Chinach. Liczba potwierdzonych przypadków zakażenia w ponad 70 krajach wzrosła do prawie 89 tys. W Europie największa epidemia ma miejsce we Włoszech, zwłaszcza w północnych regionach Lombardia i Wenecja Euganejska, gdzie odnotowano 52 zgony.
Poza Chinami kontynentalnymi i Włochami najwięcej ofiar śmiertelnych odnotowano do tej pory w Iranie, Korei Południowej i Japonii. W Stanach Zjednoczonych, gdzie liczba zakażonych sięga setki, w ciągu ostatnich dwu dni odnotowano sześć zgonów.