Kierowca ciężarówki z Iranu Fardin Kazemi, którego stary pojazd uległ poważnej awarii w grudniu ub. roku pod Częstochową, odebrał w środę w Radlinie (Śląskie) ciągnik siodłowy z naczepą, kupione i przygotowane dzięki szerokiej akcji w mediach społecznościowych i publicznej zbiórce.
"Przed świętami nie udało się kupić wytypowanego dafa, bo właścicielem dafa jest amerykańska firma Paccar. Fardin więc wrócił 22 grudnia do Iranu przez Wiedeń samolotem, a scania pojawiła się 7 stycznia, gdy przyleciał z Teheranu, również przez Wiedeń, do Warszawy. Od razu z lotniska pojechaliśmy ją oglądać; przywiózł wszystkie parametry, aby być pewnym, że zarejestruje ją w Iranie” - mówił Doniec.
Jak wyjaśnił, w Iranie nie rejestruje się takich pojazdów samodzielnie; zostawia się cały zestaw w serwisie, który dopełnia formalności. Kupiona dla Kazemiego w firmie Kobalt z Radzynia Podlaskiego scania R500 Topline została wyprodukowana w 2013 r.; ma przejechane ok. 600 tys. km. Naczepę za symboliczną kwotę sprzedała i odnowiła firma Sachs Trans z Radlina.
Doniec przekazał, że w ramach zbiórki dla Kazemiego do 16 stycznia br. 6319 osób wpłaciło łącznie ponad 272 tys. zł. Wśród wpłacających były osoby prywatne, firmy i organizacje. Wiele firm pomogło, dając znaczne upusty na potrzebny sprzęt (m.in. firma DBK, która nie mogła sprzedać dafa, przekazała voucher na 20 tys. na remont starego Internationala).
Irańczyk ma ruszyć swoim nowym zestawem w trasę do Iranu w poniedziałek. Do tego czasu będzie się jeszcze uczył pojazdu i jego wyposażenia. Jego stara ciężarówka zostanie odnowiona i otrzyma sprawny silnik. Remont może zająć dwa-trzy miesiące. Kazemi ma po nią przyjechać wraz z kolejnym kursem swoją nową scanią z kolegą – wrócą do Iranu na dwa zestawy.
Fared Kazemi mieszka w mieście Choj, w północno-wschodniej części Iranu, w pobliżu granic Turcji i Armenii. Ma żonę, 18-letnią córkę i 13-letniego syna. Przed powrotem do domu m.in. obiecał przejażdżkę ciężarówką ze zwycięzcą licytacji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W ten sposób na rzecz WOŚP trafiło 1,3 tys. zł.