Nawet 500 złotych mandatu grozi za palenie liści w przydomowych ogródkach i na ogródkach działkowych - przypomina Straż Miejska w Katowicach. Wszelkie pozostałości roślinne muszą zostać zebrane i wywiezione jako odpad zielony.
Sezon ogrodniczy dobiega końca. Trwa porządkowanie działek i ogrodów oraz ich przygotowywanie do zimy. W ogrodach działkowych pojawił się problem związany z paleniem odpadów organicznych. W śląskich ogródkach nie wolno tego robić od 2016 roku. Za spalanie odpadów roślinnych w ogrodzie, czy na działce można dostać mandat. Ustawa wyraźnie tego zabrania. Ostrzeżenie to jest aktualne szczególnie jesienią, kiedy działkowcy porządkują ogródki przed zimą:
Za palenie liści na terenach ogródków działkowych i w przydomowych ogrodach grozi kara do 500 zł. Złamanie tego zakazu może grozić wizytą straży miejskiej. Mówi Dariusz Sierczeń ze Straży Miejskiej w Katowicach:
Mateusz Macianty - dyrektor biura Okręgu Śląskiego Polskiego Związku Działkowców, zwraca jednak uwagę, że działkowcy mają możliwości innego utylizowania zielonych odpadów:
Dodajmy, że działkowcy zobowiązani są do umieszczania odpadów zielonych w kompostownikach lub składowania ich w oddzielnych workach. Dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach - Mieczysław Wołosz radzi, by liście składować jak pozostałe śmieci, bądź pozostawić:
Dodajmy, że w Katowicach miasto na własny koszt wywozi liście do miejskiej kompostowni.