„Europa - czas przebudzenia? Znaki nadziei” - taki był temat tegorocznego zgromadzenia plenarnego Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE) w Santiago de Compostela w dniach 3-6 października.
Znaki nadziei
Jedenastu biskupów (1/3 obecnych na sali) zadało francuskiej filozofce pytania, po czym uczestnicy zgromadzenia podzielili się na cztery grupy, w których przez dwa kolejne dni dyskutowali na temat „znaków nadziei”.
Wiceprzewodniczący Rady Konferencji Biskupich (CCEE) abp Stanisław Gądecki powiedział, że niektóre z tych znaków zostały już zawarte w jedenastym punkcie adhortacji apostolskiej Jana Pawła II „Ecclesia in Europa" z 2003 r. Według metropolity poznańskiego „największym znakiem nadziei jest samo istnienie wiary w Europie”. Znakiem jest odzyskana w Europie Wschodniej wolność religijna, bo mimo że sama nie wystarczy do przebudzenia wiary, to jest do tego dobrą podstawą. Kolejnym znakiem nadziei jest prymat ewangelizacji, także w służbie charytatywnej, która nie zawsze do ewangelizacji prowadzi.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wskazał także na coraz większą obecność świeckich w ewangelizacji i zauważył, że w większości przejęli oni zadania pełnione kiedyś przez zgromadzenia zakonne, które zanikają. Ponadto wzrosła rola kobiet w Kościele, która zawsze istniała, ale teraz jest bardziej podkreślana.
Znakiem nadziei jest obecność imigrantów w Europie, którzy „poszerzają nasz horyzont Kościoła”, wzbogacając o wartości u nas nieznane. Wielkim znakiem nadziei jest „sama osoba papieża Franciszka”, który „uczy nas nowego sposobu bycia pasterzami”, podkreślając miłość miłosierną, leczącą rany współczesnego społeczeństwa.
Do znaków nadziei abp Gądecki zaliczył też wzrost poczucia wartości rodziny i konieczności walki o zachowanie jej w chrześcijańskim kształcie w obliczu nurtów tę wartość pomniejszających. Znakiem nadziei jest również wzmożenie troski o dzieci, będące wynikiem ujawnienia przypadków wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele.
Wiceprzewodniczący CCEE wskazał też na znaczenie katolickich mediów, które pozwalają Kościołowi być obecnym na forum społecznym, gdyż bez obecności w mediach jest się na nim nieobecnym. Tworzenie i istnienie silnych mediów katolickich to znak nadziei – stwierdził hierarcha.
Na zakończenie zwrócił jeszcze uwagę na znak nadziei, jakim jest „ruch ekumeniczny, coraz bardziej dojrzały”. Dzięki niemu Kościół katolicki nie zamyka się w getcie i nie staje się punktem odniesienia dla samego siebie.
Być świętym w Europie
Wiceprzewodniczący CCEE kard. Vincent Nichols dopowiedział, że wśród znaków nadziei dla Europy są m.in. postacie ludzi świętych. Biskupi zastanawiali się, jak można scharakteryzować europejską świętość w sytuacji panujących na naszym kontynencie sprzeczności i napięć.