Myśl wyrachowana: Nikt nie chce łamać twoich praw? To wymyśl sobie nowe i krzycz, że nie pozwalają ci z nich korzystać.
Alergie to rzecz nowa. Nie słyszano o czymś takim jeszcze pół wieku temu. Wtedy to nawet dziury w serze powstawały naturalnie, bez potrzeby wstrzykiwania do niego odpowiednich bakterii. Potem, gdy wszystko stało się antyseptyczne, wyjałowione, czyściutkie do zera, ludzkie organizmy straciły naturalnego wroga. Nafaszerowane antybiotykami, nie mogąc walczyć z bakteriami czy wirusami, znalazły go sobie w niewinnych pyłkach fruwających w powietrzu albo w substancjach zawartych w jedzeniu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.