Sytuacja wydarzenia „Polska pod Krzyżem" jest trudna, trwa rozeznawanie i poszukiwanie rozwiązań - napisali w przekazanym KAI oświadczeniu organizatorzy zaplanowanej na 14 września w sanktuarium relikwii Drzewa Krzyża Świętego modlitewnej akcji Polska pod Krzyżem.
Wczoraj opiekujący się sanktuarium ojcowie oblaci poinformowali, że nigdy nie wyrazili formalnej zgody na przyjęcie ponad 100 tys. pielgrzymów w ramach jednego wydarzenia religijnego. Swą decyzję uzasadnili "poważnym ryzykiem dla bezpieczeństwa ludzi oraz przyrody".
Polska pod Krzyżem ma być nową akcją modlitewną Fundacji "Solo Dios Basta", organizatorów inicjatywy "Różaniec do granic" sprzed dwóch lat - wspólnej modlitwy na czterech granicach Polski w intencji duchowej odnowy Polski i Europy. Akcja spotkała się z wielkim odzewem.
Polska pod Krzyżem została zaplanowana na 14, czyli w święto Podwyższenia Krzyża Świętego, na terenie najstarszego polskiego sanktuarium na Świętym Krzyżu. Mieli się na niej zgromadzić ci, którzy chcą się nawrócić i postawić symboliczny krzyż w centrum swojego życia.
Organizatorzy mieli świadomość, że teren świętokrzyskiego sanktuarium jest ograniczony znajdującym się wokół niego Świętokrzyskim Parkiem Narodowym. Zapowiadali, że w razie potrzeby zostaną otwarte dodatkowe miejsca modlitwy u podnóża góry, gdzie zmieszczą się pozostali wierni. Drogi dojazdowe zabezpieczone będą tak, aby uczestnicy już wcześniej mogli opuścić miejsce zgromadzenia.
Ponadto ze względu na sąsiedztwo Świętokrzyskiego Parku Narodowego miejsce modlitwy miało być przygotowane zgodnie z zasadą „zero waste”. Wszystkie materiały przygotowane dla pielgrzymów, włącznie z kubeczkami do wody pitnej oraz workami na śmieci miały być pochodzenia biodegradowalnego.
We wczorajszym oświadczeniu ojcowie oblaci z sanktuarium na Świętym Krzyżu poinformowali jednak, że wbrew przekazom medialnym nigdy nie wyrazili formalnej zgody na przyjęcie w sanktuarium i jego pobliżu ponad 100 tys. pielgrzymów w ramach jednego wydarzenia religijnego.
Zakonnicy we współpracy z dyrektorem Świętokrzyskiego Parku Narodowego oraz innymi stosownymi służbami, w porozumieniu z prowincjałem polskich oblatów i przełożonym zakonu na Świętym Krzyżu, natychmiast przekazali Fundacji Solo Dios Basta "stanowczą informację o poważnym ryzyku dla bezpieczeństwa ludzi oraz przyrody, gdyby miało dojść do tak licznego zgromadzenia".
Odpowiedź Fundacji przyszła dzień później. - Trudna sytuacja wydarzenia Polska pod Krzyżem. Ojcowie oblaci wydali 24 lipca br. oświadczenie, że organizacja modlitwy „Polska pod Krzyżem" w sanktuarium na Świętym Krzyżu jest niemożliwa. Trwa rozeznawanie i poszukiwanie rozwiązań - napisali w przesłanym KAI oświadczeniu członkowie Fundacji "Solo Dios Basta".
"Prosimy o modlitwę w intencji dalszych działań zgodnych z wolą Boga oraz o potrzebne łaski dla wszystkich, którzy zaangażowali się w to dzieło" - zaapelowali.
Misjonarze oblaci zadeklarowali natomiast, że 14 września na Świętym Krzyżu odbędą się coroczne uroczystości odpustowe w Święto Podwyższenia Krzyża Świętego. Tak jak co roku ma w nich wziąć udział kilka tysięcy pielgrzymów.
Czytaj także
Spotkanie modlitewne Polska pod Krzyżem nie odbędzie się 14 września na Świętym Krzyżu