22-letni Jakub A. podejrzany o zabójstwo 10-latki z Mrowin (Dolnośląskie) został aresztowany na trzy miesiące przez Sąd Rejonowy w Świdnicy. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Rzecznik Sądu Okręgowego w Świdnicy sędzia Marzena Rusin-Gielniewska poinformowała we wtorek PAP, że Sąd Rejonowy w Świdnicy uwzględnił wniosek prokuratury i aresztował na trzy miesiące 22-latka podejrzanego o zabójstwo 10-letniej dziewczynki z Mrowin na Dolnym Śląsku.
Świdnicka prokuratura złożyła we wtorek wczesnym popołudniem do sądu wniosek o areszt dla podejrzanego Jakuba A. Mężczyźnie grozi dożywocie. O złożeniu wniosku informował wówczas PAP prok. Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
22-letni mężczyzna został zatrzymany w niedzielę po południu. Wieczorem został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy na przesłuchanie. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem - z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, ze znieważeniem zwłok - oraz zarzut podżegania wcześniej innej osoby do udziału w zabójstwie.
"Nasze dotychczasowe ustalenia wskazują, że było to zabójstwo zaplanowane i przygotowywane już od jakiegoś czasu" – powiedział wcześniej podczas konferencji prasowej prok. Pindera.
10-letnia Kristina w czwartek, około godziny 13 wyszła ze szkoły w centrum wsi Mrowiny w pow. świdnickim; od domu dzielił ją kilometr. Ostatni raz była widziana 200 metrów od domu. Jej ciało znaleziono tego samego dnia w lesie - sześć kilometrów od Mrowin.
Prokuratura w Świdnicy poinformowała w piątek, że przyczyną śmierci 10-latki były rany kłute klatki piersiowej i szyi. Informowano też wtedy, że zbrodnia miała podłoże seksualne. Mężczyźnie jednak nie postawiono zarzutów w tym zakresie.