Chorzowski rynek już prawie gotowy. Od lipca w tej przestrzeni będzie można dobrze zjeść, kupić książki i zaopatrzyć się w pamiątki.
- W odnowionym miejscu będzie się mieścił m. in. GYSZEFT - GRYFNIE - mówi Agnieszka Baran, kierownik katowickiego sklepu. O nowym rynku mówi też Krzysztof Krot, przedsiębiorca znany z lokalu Lorneta z Meduzą i ożywienia ulicy Mariackiej w Katowicach:
Jego lokal w Chorzowie będzie nazywał się CHO CHO. Na Rynku powstanie też Kawiarnio-księgarnia DOPEŁNIACZ Soni Dragi.
- Choć teren jest jeszcze placem budowy, to już w czerwcu ma być gotowy do odbioru i użytku przez mieszkańców - zapewnia Karolina Skórka, rzeczniczka chorzowskiego magistratu:
Ale chorzowski rynek także będzie miejscem rekreacji. Obecnie powstaje mała architektura, montowane są miejsca do siedzenia, na rynku stanie też 40 drzew i 3000 krzewów.