- Choćbyśmy byli w nie wiem jakim modlitewnym uniesieniu, kiedy widzę człowieka w potrzebie, to mam mu pomóc, mam opuścić Chrystusa w modlitwie, dla Chrystusa w drugim człowieku - mówił w Cieszynie ks. Jacek Krzemień ze wspólnoty "Chleb Życia".
Ks. Krzemień zachęcił do odpowiedzi na pytanie, czy należy pomagać temu, kto sam zasłużył na swój los. I sam odpowiedział: - Oczywiście, że należy! Nie wolno ograniczać miłosierdzia Bożego. Bo kto jest największym skandalistą w dziejach świata? Jezus Chrystus. Nie udawajcie, że tego nie wiecie. Swoje grzechy sobie przypomnijcie. Skandalem jest to, że Bóg mnie jeszcze kocha. Skandalem jest, że oddał za mnie życie i że oczekuje na mnie w niebie. Kocham Go za to, że On nie może mnie nie kochać. Dlatego zawsze będę zachęcał do tych skandali miłosierdzia, do mistyki codzienności. Bo skandal miłosierdzia - to jest mistyka codzienności. Bo szefem skandalistów miłosierdzia jest Jezus Chrystus. Równocześnie będę prosił, byśmy nie uczestniczyli w innych skandalach. Jakich? Mowy nienawiści. Czy nie jest to parodia religii, czy nie jest to prześladowanie chrześcijaństwa? I dalej: walka człowieka z człowiekiem, plotkarstwo - można by tak wymieniać i wymieniać - kontynuował rekolekcjonista, powtarzając, że mamy światu głosić Boga miłości. I lepiej o Bogu nie mówić, ale żyć tak, by ktoś nas o Niego zapytał. - Zacznijcie Go kochać ponad wszystko i zacznijcie okazywać miłość drugiemu człowiekowi. Bo Boga mamy widzieć nie tylko w Trzech Osobach, ale w każdym drugim człowieku. Nawet w tym, który leży pijany na śmietniku, nawet w tym, który rzuca w nas kamieniem. To jest mistyka codzienności.
Ks. Jacek Krzemień (w środku) był gościem pierwszego spotkania "Rekolekcji z kawą w tle".Jak zaznaczył rekolekcjonista: - Choć byśmy byli w nie wiem jakim modlitewnym uniesieniu, kiedy widzę człowieka w potrzebie, to mam mu pomóc, mam opuścić Chrystusa w modlitwie, dla Chrystusa w drugim człowieku. - Świat, Europa, Polska, naprawdę potrzebują i chcą miłości. Chcą, byśmy żyli Ewangelią, miłością. Oni chcą to przyjąć, tylko chcą świadectwa…
Ks. Krzemień opowiedział więcej o s. Małgorzacie - wychowała czworo dzieci, adoptowała m.in. dwójkę dzieci rumuńskich, zapewniając im wykształcenie. Mówił o tym, jak ratować dzieci nienarodzone. Stwierdził, że prawo nic nie zmieni. - Jedno zmieni: jak zaczniemy robić miejsce na ławce życia dla tych nienarodzonych; jeśli matka będzie wiedziała, że jak urodzi i będzie potrzebowała pomocy, to pójdzie do proboszcza, do rady parafialnej i oni jej pomogą. Weźmy się do roboty! Bo zapomnieliśmy o modlitwie czynu. Modlimy się jedynie słowami, a taka modlitwa nie przemawia. Nie żyjemy miłością i miłosierdziem, które są istotą Boga. Jeśli ktoś jest godzien miłości Boga, to tym bardziej jest godzien miłości naszej - mówił ks Krzemień, zapraszając słuchaczy do zadawania pytań i dyskusji.
Wśród tematów tegorocznych rekolekcji z kawą, znalazły się: mistyka codzienności, mistyka krzyża u św. Edyty Stein, a także mistyka Piotra Fabera. W sobotę 23 marca o 19.00 w Café Muzeum zaplanowano jeszcze spektakl słowno-muzyczny - poezję recytować będzie ks. Leszek Łysień, a z akompaniamentem i śpiewem towarzyszyć mu będą: Aleksandra Danielewicz i Jarek Kąkol.
Rekolekcje zakończy Msza św. w kościele Świętej Trójcy, sprawowana w niedzielę 24 marca o 11.00. Kazanie wygłosi ks. Andrzej Abdank-Kozubski.