Więcej w nas oczekiwania niż szukania

Mt 7, 7-12

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą.

Gdy któregoś z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą.

Wszystko więc, co chcielibyście, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem to jest istota Prawa i Proroków».

Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą  wam. Mt 7,7

Nie upadaj, człowieku, na duchu i nie okazuj dla cnoty mniejszej gorliwości niż dla pieniędzy – pisał św. Jan Chryzostom w homilii, w której komentował dzisiejszy fragment Ewangelii. Gdy szukamy pieniędzy, to chociaż czasem trudno nam je znaleźć, całą uwagę skupiamy na poszukiwaniu dodatkowej pracy i sposobu, by mieć więcej. Ale kiedy szukamy rozwiązania w sprawach duchowych i modlimy się o coś, nasza gorliwość jest o milion razy słabsza. Więcej w nas oczekiwania niż szukania. Gdybyśmy tak jednak w życie duchowe włożyli tyle energii i siły, co w szukanie dodatkowego zarobku... Gdybyśmy w modlitwie zaczęli nie tylko prosić, ale szukać i kołatać... Kto szuka, ten znajduje, a kołaczącemu otwierają się drzwi nowych możliwości.