Życiem Łukasza rządził alkohol i Heavy metal. Do czasy, gdy pojechał na pewien koncert, wówczas nie wiedział, że to koncert uwielbieniowy.
Życiem Łukasza rządził alkohol i Heavy metal. Do czasy, gdy pojechał na pewien koncert, wówczas nie wiedział, że to koncert uwielbieniowy.
Wówczas jeszcze bezwiednie, ale oddał życie Jezusowi. To był dopiero początek, który jednak odmienił jego życie...
A jakie są dziś marzenia Łukasza?