Do podwarszawskiej parafii św. Huberta trafiły szczątki jej patrona - świętego biskupa z Liège. To jedyna w archidiecezji warszawskiej parafia, która oddaje cześć relikwiom patrona myśliwych.
Według informacji przekazanych w liście przez belgijskiego biskupa Liège, Jean-Pierre Delville - parafia św. Huberta w Zalesiu Górnym jest trzecim na świecie miejscem, gdzie oddaje się cześć temu świętemu.
Uroczystej Mszy św., podczas której zainstalowano relikwie - popiersie z zamocowanym w biskupiej mitrze relikwiarzem - przewodniczył bp pomocniczy archidiecezji warszawskiej Michał Janocha. Wprowadzenie relikwii zbiegło się z jubileuszem 40-lecia erygowania parafii.
W okolicznościowym liście biskup Liège przypomniał, że św. Hubert był „ważnym biskupem naszej (belgijskiej - red.) diecezji”, którą kierował od 705 do 720 roku. Przyczynił się do rozwoju miasta i sprowadził ciało swojego poprzednika św. Lamberta, który zginął śmiercią męczeńską.
"Św. Hubert nawrócił się w młodym wieku, kiedy podczas polowania ukazał mu się jeleń z krzyżem w porożu. Porzucił wówczas marne życie (pasję łowiectwa - red.) i poświecił się Bogu. Jego świadectwo wzywa również nas do podejmowania gorliwej, ewangelicznej przemiany życia i codziennej pracy na rzecz ładu wewnętrznego i pokoju serca” - napisał w liście belgijski biskup.
W homilii bp Michał Janocha przypomniał, że św. Hubert patronował Zalesiu już w latach 30-tych, od początku istnienia osady.
- W 1934 r. powstaje Towarzystwo Przyjaciół Zalesia, którego patronem zostaje św. Hubert, którego postać kojarzy się z lasem - powiedział biskup.
Podkreślił, że św. Hubert żył w czasach kształtowania się dzisiejszej Europy. Zwrócił także uwagę, że nowy ład, który tworzył się po upadku rzymskiego imperium wymagał ofiar wielu męczenników.
- Św. Hubert przeżywa nawrócenie, potem zostaje biskupem Maastricht, a następnie przenosi stolicę do dzisiejszego Liège. Zostaje następcą św. Lamberta, który zginął śmiercią męczeńską. Bardzo wielu biskupów ginęło wówczas śmiercią męczeńską. Decyzja zostania kapłanem bardzo często oznaczała męczeństwo - mówił.
Na kończenie została odmówiona litania do świętego patrona parafii, a dookoła kościoła przeszła procesja z Najświętszym Sakramentem wraz z relikwiarzem św. Huberta. Wierni otrzymali chlebki św. Huberta, które zgodnie z wielowiekową tradycją upieczone o świcie we wspomnienie patrona, przez wiarę chronią przed złem i chorobą.
Relikwie św. Huberta to setne szczątki zainstalowane w zalesiańskiej parafii. Wraz ze świętym biskupem przybyły do parafii szczątki pięciu innych świętych czczonych w jego regionie: św. Lamberta, św. Serwacego, św. Remakla, św. Hadelina i św. Trudo.
Kult św. Huberta w Zalesiu jest żywy, o czym świadczą liczne łaski wyproszone z wstawiennictwem św. Huberta m.in. podczas Mszy św. z modlitwą o uzdrowienie za jego przyczyną. Msze św. sprawowane są w każdy III czwartek miesiąca o g. 18.
W 2017 r. szczątki patrona leśników i myśliwych zainstalowano w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Żołędowie. W tym samym roku zostały zainstalowane w parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Toszku.