Stanęły na skwerze pod Papieskim Oknem. Jedna upamiętnia św. Jana Pawła II, druga - Danutę Siedzikównę "Inkę".
Na papieskiej ławce widnieje napis: "Szukałem was, a teraz przyszliście do mnie". Ławka Danuty Siedzikówny "Inki" nosi jej słowa: "Zachowałam się jak trzeba".
Jak tłumaczy gwardian klasztoru o. Piotr Bielenin OFMConv, data odsłonięcia nie jest przypadkowa. W niedzielę 4 listopada przypada bowiem wspomnienie św. Karola Boromeusza, patrona Karola Wojtyły, który jako biskup krakowski często modlił się w bazylice franciszkanów, a dwukrotnie także jako papież. Często też występował w Oknie Papieskim, gdzie spotykał się z pielgrzymami podczas swoich wizyt w Krakowie,
- Na tydzień przed Świętem Odzyskania Niepodległości chcemy wspomnieć też jedną z postaci, które za wolność Ojczyzny oddały swoje życie, Danutę Siedzikównę - dodaje gwardian.
We wrześniu franciszkanie na skwerze przy bazylice odsłonili ławkę dedykowaną papieżowi Franciszkowi. W planach mają jeszcze postawienie ławki upamiętniającej Benedykta XVI. Obaj, podtrzymując tradycję zapoczątkowaną przez Jana Pawła II, spotykali się z krakowianami i prowadzili z nimi dialogi z Papieskiego Okna.