Znamy nieoficjalną listę dzieł, które Instytut Książki ma promować na targach w Pekinie i Frankfurcie.
Targi Książki we Frankfurcie są największą imprezą branży księgarskiej na świecie, a Międzynarodowe Targi Książki w Pekinie - największą w Azji. To właśnie tam sprzedaje się prawa do największych bestsellerów wydawniczych i tam zaczynają się globalne kariery literackie. Dlatego uczestnictwo Polski w tych wydarzeniach jest ważnym elementem promowania rodzimej literatury.
Pekińska impreza odbędzie się już w drugiej połowie sierpnia, a do Frankfurtu księgarze ściągną 11-15 października. Według naszych informacji Polskę mają reprezentować tam następujące dzieła, wydane w większości w latach 2015-17: Jarosław Grzędowicz "Hel-3", Robert Wegner "Pamięć wszystkich słów", Szczepan Twardoch "Król", Jakub Małecki "Ślady", Jakub Żulczyk "Wzgórze psów", Wojciech Chmielewski "Belweder gryzie w rękę", Elżbieta Cherezińska "Płomienna korona", Bronisław Wildstein "Dom wybranych", Stanisław Nowak "Galicyanie", Marcin Mamoń "Wojna braci", Natasza Goerke "Tam", Tomasz P. Terlikowski "Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika", Paweł Lisicki "Dżihad i samozagłada Zachodu", Marta Kwaśnicka "Jadwiga", Wojciech Wencel "Epigonia", Jan Polkowski "Gdy Bóg się waha", Bronka Nowicka "Nakarmić kamień", Florian Czarnyszewicz "Nadberezyńcy", Bp Grzegorz Ryś "Moc słowa", Wojciech Chmielarz "Osiedle marzeń", Jarosław Jakubowski "Prawda i inne dramaty", Magdalena Kozieł-Nowak "Rok na wsi", Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Jona Jung "Florka. Mejle do Klemensa".
Czy to ostateczny wybór? Instytut Książki ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza. W zestawie, do którego dotarliśmy, widać jednak większą równowagę niż w przypadku listy autorów reprezentujących niedawno Polskę na marcowych targach London Book Fair. Tam pisarze zorientowani bardziej tradycyjnie mieli swoich przedstawicieli niemal wyłącznie w dziedzinie eseju. Tym razem spotkamy ich także na półce z powieściami (Wildstein), literaturą faktu (Terlikowski), poezją (Wencel) czy dramatem (Jakubowski). Ktoś powie, że za dużo tu literackiej "prawicy"? To zauważmy, że w zestawie są też pisarze hołubieni przez środowisko z przeciwnego bieguna: Twardoch, Żulczyk, Goerke czy laureatka "Nike" Bronka Nowicka. Ostatecznie wybór wydaje się jednak dość ożywczy, mocno wykraczający poza schemat na okrągło promowanych wcześniej nazwisk.